3.

10 1 0
                                    

Zgodziłam się na zamieszkanie przez trzy tygodnie u Mii a właściwie to u pana Arthura.

Zanim pojechaliśmy do domu Blacków weszłam na szybko do domu, i wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy.

- Choć Emily- powiedział pan Arthur gdy zobaczył mnie przy drzwiach

- Już idę- powiedziałam, zamknęłam drzwi i skierowałam się z torba na ramieniu do jego Jeepa.

***

- Idź rozpakuj się u Mii, za jakieś 30 minut będzie obiad- powiedział pan Arthur otwierając drzwi samochodu

-Dobrze- powiedziałam i wyszłam z auta.

Skierowałam się do drzwi domu... Nie willi Blacków. Był wielki, z tego co pamiętam Mia mówiła kiedyś że jest tu 6 sypialni i chyba 3 łazienki. Dużo. U mnie była 1łazienka i tylko jedna sypialnia, którą ja zajmowałam.

Weszłam do pokoju Mii, położyłam swoją torbę na jej łóżku i poszłam do łazienki. Tym razem upewniłam się że drzwi są zamknięte. Ten wstyd który wtedy doznałam był okropny. Ale muszę przyznać, podobało mi się to. Ten jego wzrok przenikający moja skóre, aż mnie ciarki przeszły.

To ojciec mojej przyjaciółki, pamięta pewnie jak jeszcze razem z Mią w dzieciństwie biegłyśmy po tym domu, jak w środku nocy podkradałyśmy lody z zamrażalki myślac że tego niewidzi, mimo że stał obok. Nie powinnam tego chcieć. Ale chcę, chce żeby spojrzał na mnie znowu tak jak wtedy. Chciałabym nawet więcej niż patrzenie. Ale w jego oczach jestem tylko przyjaciółka jego córki. Nic więcej.

***

Pół godziny później zeszłam na dół do jadalni. Na stole stały przygotowane dwa talerze z makaronem ze szpinakiem, po lewej stronie jednego stała szklanka wody, a drugiego kieliszek wina.

Usiadłam przy tym z wodą i czekałam na Arthura.

-Przepraszam że tak późno przychodzę. Mam nadzieję że nie czekałaś długo?- powiedział przechodząc wzdłuż stołu i siadając przy drugim talerzu.

-Nie nie czekałam długo -odpowiadam, czekałam na niego trochę ale nie powiedzialam tego.

-Smacznego- mówi biorąc do ręki widelec i owijając wokół niego trochę makaronu.

-Nawzajem - odpowiadam i zajmuje się swoją porcja

Przez 15minut jedliśmy w milczeniu, było to przyjemne milczenie. Co jakiś czas zerkałam na niego patrząc mieśnie jego ramion i żuchwa ruszają się gdy podnosi widelec i przeżuwa.

- Jak skończysz odłóż talerz do zlewu- powiedział wstając i chwytając swój talerz

-Dobrze- odpowiadam a on wychodzi z pomieszczenia.

Gdy wyszedł miałam ochotę trzepnac się w czoło. Czemu gdy wychodził nie mogłam odwrócić wzroku od jego tyłka?! Jezus Maria co się ze mną dzieje. To nie jest normalne.

Gdy skończylam jeść, wstałam wzięłam talerz odłożyłam go w kuchni do zlewu i skierowałam się pokoju Mii z którego miałam zamiar nie wychodzić dopóki nie będę musiała.

Pov Arthur

Wszedłem do łazienki, odkręciłem wodę pod prysznicem. Kurwa. Mi się wydawało czy ona naprawdę starała się wyglądać ,,grzecznie" jedząc. Siedziała wyprostowana, używała widelca i noża, nie schylała się biorąc widelec do buzi. Ja nie wiem czy ona tak normalnie je czy nie kurwa. I jeszcze te jej pieprzone oczy. Ciepłe, ciemne tęczówki, długie rzęsy, nie potrzebowała żadnych kosmetyków była idealna. W jej oczach można było by się utopić , były jak roztopioną mleczna czekolada która lubiła pić gdy z Mią w dzieciństwie się spotykały, pewnie dalej ją pije.

Rozebrałem się i wszedłem pod strumień wody lecący że słuchawki powieszonej nad moja głową.

Gdy obok niej przechodziłem poczułem mój nowy ulubiony zapach, pomarańcza. Dziewczyna pachniała pieprzoną słodka pomarańczą. Wiele kobiet z którymi się spotykałem pachniało tym cytrusem, ale żadna tak bardzo nie pasowała wyglądem i charakterem do zapachu. Emily była jak dojrzała pomarańcza, trudna do otwarcia- była nie śmiaiała rzadko się przed kimś uwewnętrzniała, kwaśna ale słodka- umiała odpyskować i dosyć często to robiła chociaż wyglądała przy tym komicznie.

Myśląc o niej poczułem drgnięcie. Nie. Kurwa. Spojrzałem w dół, prosto na swojego fiuta. Stał.

Na myśl o przyjaciółce mojej córki, mi stanął. Na mysł o szesnastolatce, mi stanął. Na myśl o mojej uczennicy, mi stanął. Na myśl o dziewczynie z którą przez najbliższe trzy tygodnie będę sam w domu. Kurwa.

Wyprostowałem się opierając ręce na biodrach i stojąc pod strumieniem wody patrzałem na swojego kutasa.

Wziąłem go do prawej ręki i zacząłem jeździc nią w góre i w dół. O kurde ale mi dobrze. Przyspieszyłem trochę tęmpo i przestałem się opierać przed myślą że to Emily lobi mi loda.

Pov. Emily

Po godzinie siedzenia w pokoju i przeglądania Instagrama, poczułam ucisk w pęcherzu. Odłożyłam telefon na łóżko i wstałam rozciągając się trochę.

Po wyjściu z pokoju skierowałam się do łazienki. Przez drzwi nie było widać czy ktoś w niej jest ale słyszałam że jest woda odkręcona pod prysznicem. Może ktoś jej nie zakręcił? Pomyślałam i uchulilam lekko drzwi to co tam zobaczyłam mnie zatkało. Albo poprostu ktoś się myje! Odpowiedziałam sobie w myślach.

Arthur stał pod prysznicem opierając się lewą ręką o kafelki a prawa... Walił sobie konia?! Nie byłam tego pewna bo prysznic na tej wysokości miał specialna naklejkę wodoodporną która zakrywa to. Ale po samym ruchu jego prawej ręki i po tym że słyszałam to jak lekko dyszy i wzdycha, mój mózg sam podsunął mi taką wizję.

Nie wiedział mnie. Jeju jak ja się cieszę ze nie spojrzał w stronę drzwi. Miał zamknięte oczy, a wszystkie jego mięśnie działały.

O mój boże!

Wiedziałam że Arthur Black jest naprawdę seksowny, i że sporo kobiet chciało by się z nim przespać, nawet dziewczyny z mojej szkoły. Ale ja nigdy tak o nim nie pomyślałam, do teraz.

Nie. Emily stop.

To tata twojej przyjaciółki. Jest dwa razy starszy od ciebie. Jest twoim nauczycielem. I przez najbliższe trzy tygodnie będziesz z nim mieszkała. Sama. Kurwa.

Stoję w drzwiach jeszcze przez jakieś dwie minuty, dopóki nie słyszę jak dyszy głośniej a na ścianie o którą się opierał pojawiaja się biała plama spermy.

Kiedy on przeciera sobie twarz lewą ręką, ja szybko uciekam do pokoju zapominając o tym że chciało mi się siku. Mimo że jest dopiero po godzinie 17 stwierdzam że położę się już spać. Mam już zadużo wrażeń jak na razie.

Przebrana w piżamę, przykryta szarym kocem Mii myślę o tym co zobaczyłam. O jej ojcu masturbujacym się w łazience przy nie domkniętych drzwiach. O moim pobycie tu. O mojej babci w szpitalu.

Gdy mój mózg zjeżdża na tę brudne myśli, o tym jakby to było gdy mnie tam zobaczył i chciał abym dołączyła, zasypiam.

Dark ParadiseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz