Rozdział 2

9 0 0
                                    

Dzień po tym, jak mój chujek został zamieniony w roxie węgiel, obudizlem się i zjadłem płatki kokosowo-czekalodowe z kartonu. Jako iż dni wolne, muszą być wolne, jadę sobie zrobić wolne. Wziąłem swoją primavere do parku rodzinnego spotkać mojego gupiego kolegę bobera. Gdy tylko zobaczył moj mały skuterek, myślałem że zaraz zespermi się na miejscu. Zaczął do mnie mówić "Hej stary, mogę się kojfnąć". Ja powiedziałem stanowcze spierdalaj. Ten uderzył mnie i mój nos zaczął tryskać krwią, jak ja do vespy. Ja szybko nadstawiłem na niego reke z zamiarem uderzenia, lecz zrobił unik, a ja wywaliłem się na trawę. Wziąłem kluczyki do Vespą i dzgnalem go 19 razy w serce. Ten szybko się wykrwawil, lecz przed tym powiedzial: "kocham cie Jakub, byłem gejem, tylko się z tobą droczylem".

Lato z moją Vespą... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz