Rozdział 5

6 0 0
                                    

Miałem plan, idealny plan. Gdy tylko obudziłem się po okropnym dniu poprzednim szybko zaszedłem pod dom bobera. Moja matka była wściekła na mnie ale jebłem ją z plaskacza i jest zajebiście. Szybko wpadłem do pokoju bo bsa i powiedziałem, że nie jestem gejem. Ten z zadziwieniem tylko spojrzał i powiedział "ha! dobre.." Ja byłem nieźle wkurwiony. Żyłka z dupy mi peknela i już go chciałem uderzyć, ale nie mogłem wpaść za kratki znowu. Więc tylko powiedziałem że to prawda i wyszedłem.  Zwmkniejwzy drzwi zobaczył mnie jego stary z pasem. Pewnie zobaczył swoją żonę która leży skulona obok psa. Pas jak czarny chuj trafił mnie w głowę i leżałem. Czemu? BO okazało się że jestem sparaliżowany od głowy w dół. Co ja teraz zrobię?

Lato z moją Vespą... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz