Wiedziałam że moi bracia będą mnie pilnować więc wolałam udawać grzeczną siostrzyczkę niz wylądować w psychiatryku.
Po powrocie do domu umyłam się i poszłam spać. Obudziłam się o 11 więc umyłam zęby pomalowałam się lekko i ubrałam w top i dresy.
Zeszłam na dół grzecznie na śniadanie.
W kuchni zastałam Dylana który pił colę siedząc na telefonie. Od razu wzięłam się za robienie jedzenia. Zrobiłam sobie owsiankę z truskawkami.Zjadłam połowę i poszłam do salonu coś obejrzeć. Za nim się obejrzałam dołączył do mnie Dylan. Rozsiadł się obok mnie trzymając lody, jedno opakowanie dał mi. Już chciałam się z nim kłócić że nie mogę ale miałam być grzeczna.
Oglądałam z Dylanem do pory obiadowej. Lodów prawie nie tknęłam więc nie było mowy o niejedzeniu obiadu. Grzecznie usialam do stolu i zaczęłam grzebać w jedzeniu. Nie chciało mi się jeść. Nagle moje grzebanie przerwał mój najstarszy brat.
- Zaczniesz wkoncu jeść?
- tak, przepraszam
Każdy się zdziwił gdy przeprosiłam i zaczęłam jeść, ale miałam być przecież grzeczna. Po zjedzeniu więcej niż połowy poszłam do swojego pokoju. Na początku rozmyślałam nad życiem i wtedy przypomniałam sobie o moim hobby.
Akrobatyka. Przecież ja tak bardzo to lubiłam. Powoli odzyskiwałam siły więc to był dobry czas aby zacząć regularnie trenować.Poraz pierwszy od kilku tygodni udałam się na siłownię aby móc poćwiczyć moje umiejętności gimnastyczne. Było całkiem nieźle, spodziewałam się że będzie gorzej. Na początku zaczęłam od gwiazdy i przejść, potem przeszłam do trudniejszych kwestii. Jedynie z rundakiem miałam problem ale po kilku próbach udało mi się. Czyli ogólnie rzecz biorąc nie było tak źle.
Po siłowni poszłam coś zjeść, musiałam.
W kuchni zastałam Willa, Vincenta i Shane'a. Widziałam że jedli pizzę i gdy weszłam do kuchni odrazu został mi wciśnięty dwa jej kawałki. Nie protestowałam chociaż widziałam że dwóch nie zjem.Postaram się zjeść wszystko
Siadłam do stołu i nie czekając zacząłam jeść. Zjadłam 1.5 kawałka, starałam się zjeść więcej ale nie byłam w stanie, więc odeszłam od stołu. To był ten pierwszy raz kiedy nikt mi nie zwrócił uwagi że za mało zjadłam.
Po zjedzeniu udałam się do pokoju, wkoncu się odświeżyć. Gdy miałam się już kłaść spać przyszedł do mojego pokoju Vince i poinformował mnie że wracam jutro do szkoły. Ten fakt mnie nie ucieszył ale też nie zasmucił. Więc bez rozmyślania poszłam spać.
Rano wstałam o 5.10, wzięłam prysznic i pomalowałam się. Dziś ubrałam się w jasne wide legi i do tego biały top z długimi rękawami, na to Biała rozsuwana bluza i bezrękawnik no i do tego oczywiście moje jordany. Włosy uznałam że dziś zakręcę, na koniec wyglądałam nawet ładnie.
Gotowa już zeszłam na dół. W kuchni siedzial tony i Shane jedzący swoje śniadania. Gdy zauważyli się że ja wchodzę to Shane odsunął krzesło obok niego. Więc bez wąchania chwyciłam od naszej kucharki pancakes i siadłam do stołu. Zjadłam więcej niż połowę i odeszłam od stołu.
Wróciłam do pokoju po plecak i ruszyłam na dół do auta. Dziś jechałam z Shanem, jeszcze w trakcie drogi napisałam do Mony że dziś się pojawię w szkole ta bardzo się uciszyła. Pod szkołą już z daleka widziałam że moja przyjaciółka czeka na mnie pod budynkiem szkoły.
Wyszłam z auta i zaczęłam biec do niej a ona do mnie. Gdy nasze ciała się spotkały przytuliłyśmy się. Następnie razem poszliśmy na lekcję. Po drodze Mona obgadtwlaa mi każdego. Lekcję były spokojne na przerwie przed ostatnią lekcja nagrałyśmy tik toka. Zdobył on milion lików. Jednak byłam sławna