Oni się na mnie patrzyli.
Bałam się, że odmówią.
Ale tak nie było.
-Oczywiście Hallie jak chcesz to możesz spać z którymś znas??
Powiedział mój najstarszy brat.
-Nie dzk, nie chce się na żucać.
Wystarczy mi to.
Powiedziałam i spojżałam się na Shone który mnie lekko przytulał.
Vince i Shone potem wstali i powiedzieli.
-Dobranoc droga Hallie.
Oraz Shone:
-Dobranoc dziewczynko.
-Dobranoc.
Żuciłam i rozłożyłam sobie rzeczy.
I się położyłam.
Tony ciągle siedział koło mnie.
I w pewnym momencie rzucił mi.
-Nwm jak on mógł cię zdradzić jesteś piękna.
Bardziej rzucił to sobie pod nosem ale no.
Spojrzałam się na niego i też coś dorzuciłam.
-chcesz ze mną spać, boję się sama.
-Oczywiście dziewczynko.
Powiedział i się położył koło mnie.
W łączyliśmy telewizor i obejrzeliśmy Krajne lodu.
W pewnym momencie Tony powiedział mi coś dziwnego...
-Hallie... Czy ty chcesz... Być moją... Moją... Dziewczyną??
Zdziwiłam się i to bardzo, nie wiedziałam co mam powiedzieć.
Bo nie chciałam powtórzyć tej sytuacji z Will'em.
-Nooo.... Nwm, bo nie chce powtórzyć tej sytuacji...
Ale no okej.
On się uśmiechnął i mnie pocałował.
Kilka minut później zasnęliśmy.
Słyszałam jak ktoś przyszedł do salonu...
Tym kimś był...
Jak myślisz kto przyszedł do salonu???
Hejka kochani przepraszam, że nie było wczoraj, ale nie było czasu.
Chcecie dłuższe??
I robię kolejną opowieści o (bad Hallie).
Myślę, że wam się spodobało bajo❤️😉
