Hejka na początku chciałam was o coś zapytać.
Bo jest taka jedna osoba która napisała przykre rzeczy jak dla mnie.
I jak wam się nie podoba to piszcie ale nie tak ostro.
A i pomyślę chyba o zakończeniu tego.
Miłego czytania.
Następnego dnia po południu siedziałam z Vincentem przytuleni do sb przed telewizorem.
Bym zapomniała o Shone i Dylanie którzy leżeli rozwaleni.
Kilka min później ktoś zadzwonił do drzwi.
O A może to ta Angelika i pani Zosia??
Poszliśmy wszyscy, wszyscy do drzwi.
Tak to byli oni!
Nie mg się doczekać aż ich poznam!!!
Z-Hej chłopaki, ale wyście wyrośli!!!
Weszła jako pierwsza kobieta która miała na sb wielkie szpilki, obcisłą, czarną sukienkę i ro- spuszczone bląd włosy.
Za nią weszła trochę ale to trochę niższa ode mnie dziewczyna.
A ona była ubrana w różową sukienkę i różowę baleriny.
A no i oczywiście musiała być blądyną jak jej matka, ale no nie chce być wredna.
Chłopaki się przywitali z nimi i przyszła na mnie kolej.
Z-Oooo!!!
A to musi być Hallie!!!!
Hej a to jest moja córka Angelika.
Dziewczyna Patrzyła się na mnie i to dziwnie.
Gdy się do mnie przytuliła to powiedziała mi szybko:
A-wylądujesz na ulicy kurwo.
I jakoś tego nikt nie usłyszał a jak ja coś powiem to już...
Ja nie mg!!??
Trochę się wystraszyłam jak tak powiedziała.
Hejka jeśli czytaliście to co jest na górze to nie będę tego pisała jeszcze raz może będzie jutro tak około 10.00 kolejne ale nwm bo jak będą takie rzeczy co ta laska pisała to chyba zrezygnuję.
Bajo❤️
