05.

99 12 3
                                    

Racja, następną lekcją jest fizyka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Racja, następną lekcją jest fizyka. Oh, jak ja nienawidzę fizyki. Sala 43. Czyli pewnie na pierwszym piętrze. Udałam się do schodów i zeszłam w dół. Nagle zostałam uściskana od tyłu.

Wtf.

Szybko odwróciłam głowę i zobaczyłam przytuloną do mnie Kanjori.

- Hej [T.N.]-san! - Przywitała się. Nagle złapała mnie za dłoń i zaczęła ciągnąć za sobą. - Chodź, chodź! Przedstawię cię moim przyjaciołom! - Zawołała radośnie. Podeszliśmy do grupy nieopodal. - Ludzie! To [T.N.]- San!

- Oh, a więc o tobie Mitsuri nie mogła przestań mówić. - Stwierdziła czarnowłosa. Kanroji zaczerwieniła się wielce z zawstydzenia.

- Shinobu-chan, nie wydawaj mnie tak! - Zapłakała rożowo-włosa.

*Ding*

Rozejrzałam się i zauważyłam że nad głową chłopaka z maską pojawiło się 4%.

- Jestem Rengoku Kyojuro! Miło cię poznać!

- Uh, mi także miło cię poznać! - Powiedziałam i schyliłam lekko głowę.

- O, Muichiro! Tutaj jesteśmy! - Zawołała Kanroji machając do mojej nowej znajomej. Muichiro na nas spojrzała i zaczęła do nas podchodzić. - Prawda że uroczy? - Wyszeptała mi do ucha dziewczyna. Zaczerwieniłam się na to lekko.

- Tak, prawda- chwila. Uroczy?! Muichiro jest chłopakiem?! - Zawołałam patrząc na nią niedowierzająco.

- Huh? Tak, Muichiro to chłopak. - potwierdziła rożowo-włosa.

- Ara, Ara. Chyba nasza [T.N.]- San myślała inaczej. - Zaśmiała się lekko Shinobu? Chyba tak.

- Ah, racja! To jest Tomioka Giyuu, - Powiedziała Kanroji wskazując na czarnowłosego chłopaka. - A to Iguro Obanai! - Powiedziała wskazując na tego w masce, to u niego mam już jakieś 4%. Jestem ciekawa dlaczego bo jeszcze z nim nawet nie rozmawiałam.

- Miło mi was wszystkich poznać. - Powiedziałam z uśmiechem. Sięgnęłam do plecaka i wyjęłam babeczki. - Poczestujcie się. - Zasugerowałam.

- Ah! [T.N.]-SAN DZIEKUJEMY! - Wyjrzyczala uradowana Kanroji i sięgnęła po jedną. To samo zrobili pozostali.

*Ding*

13% nad głową Kanroji

*Ding*

3% nas głową ee Rengoku? Chyba tak.

Zauważyłam że Obanai przygląda się Kanroji zadowolony.

*Ding*

6% nas głową Obanai'a

Huh, szybko idzie. Może.. jak ukończę tą grę to uda mi się stąd wyjść? A co jeśli umarłam i dlatego jestem tutaj? Wkażdym razie muszę spróbować. Chociaż niezbyt chce tam wracać... Jednak tęsknię za moją przyjaciółką, więc spróbuję. Może moja matka zginęła i będę wolna od tego koszmaru?

Twisted game | Yan!Kny x Fem!ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz