Było ok. 2 w nocy.
Weszłam do pokoju którego bardzo dobrze znałam. Do pokoju Tony'ego.
Byli już tam wszyscy:
• Tony, który leżał rozwalony na łóżku
• Shain, który dopijał wodę żeby butelka się lepiej kręciła
• Dylan, on właśnie wychodził żeby zabrać jakąś wódkę, albo whisky.
Skończyło się na tym że w pokoju mieliśmy dwie wódki, jedną whisky, i dwa alkoholowe szampany
No bo, oczywiście Tony nie usłyszał że Dylan idzie po coś alkoholowego więc powiedział Shain'owi żeby coś kupił ale potem zmienił zdanie i przyniósł jedną whisky, bo tak. Shain posłuchał Tony'ego i kupił dwie wódki, i w końcu Dylan wrócił z misji poszukiwawczej alkoholu i w salonie znalazł dwa szampany. Więc można powiedzieć że gdyby taki Vince przyszedł i zabrał nam jedną albo dwie whisky, to mielibyśmy jeszcze w zapasie dużo, dużo alkoholu.
Ale nie zważając na ilość alkoholu i tak się świetnie bawiliśmy. Wymyśliliśmy że zrobimy taką listę wyzwań i pytań żeby jeszcze kiedyś zapytać się albo wymyślić wyzwanie to samo co dzisiaj...
Na początek chłopcy dali mi pierwszej kręcić. Wypadło na Dylana.
- Czy kiedyś Haili widziała jak uprawiasz sex, albo coś zboczonego?
- Yyy...no...jakby...można tak powiedzieć...
- Fuj!
- Sama przyszła...!
Dylan wykręcił na Shain'a.
- Rozbierz się do naga przy wszystkich
- ...
Potem Shain na mnie.
- Pobiegnij do Vince'a przewróć się, i dodatkowo wylej mu kawę na koszulę i spodnie.
- No błagam... - poprosiłam - Piję...
- Phi. Jak dla mnie to to jest za proste, a dla ciebię Call za trudne...
I tak jeszcze zakręciliśmy kilka razy aż byliśmy całkiem pijani. I nikt już prawie nie rozumiał co druga osoba mówi...
- No wale mólwie am de eseśmy teźwi
- Clalie ne esetśmy
Nawet nie panowałam nad językiem.
Wypiliśmy wszystkie wódki i szampany. Ale została jeszcze Whisky... Nawet nie pytajcie co było dalej.
Tony zdecydował że ktoś tą whisky musi wypić i wypadło na mnie. Więc dostałam wyzwanie żeby zerować butelkę. Na trzeźwo od razu bym odmówiła ale byłam pijana...
- Zeeeruj! Zeeeruj! Zeeeruj! - wrzeszczała święta trójca.
Przyłożyłam usta do zimnej butelki, i zaczęłam pić. Zaczęło mi się jeszcze bardziej kręcić w głowie, ale piłam łyk za łykiem. Po jakiś dwóch minutach miałam ochotę po prostu zwrócić jedzenie które jadłam ok. siedem godzin temu. Było mi niedobrze, moja głowa miała chyba z czterdzieści pięć stopni gorączki, i ledwo utrzymywałam się w pozycji siedzącej, ale dalej nie odrywałam ust od butli w której znajdował się mój trunek.
Po ok. pięciu minutach zorientowałam się że chłopcy potajemnie robią mi fotki i wrzucają na insta. Np.
Istagram
@Fucking_Like_TonyMonet
@Fucking_Like_TonyMonet : My tu się dobrze bawimy 🥴🥴🥴
W jednej chwili tony publikuje zdj a w następnej chwili ktoś puka.
- Kto tam...? - spytał lekko zdenerwowany Shain
- Otwieraj - powiedział a raczej krzykną przeszywająco lodowaty głos
Ten głos wcale nie kojarzył mi się dobrze, był zimny oschły i taki niby spokojny, ale jednak rozdrażniony.
- Vince...
------------------------------------------------------------------------------
Hejka ludziska nie mogłam pisać bo w przerwie od szkoły byłam na takich "wakacjach". I byłam tam aż pięć dni ale dzisiaj wam to wynagrodzę tym i następnym rozdziałem.
Myślicie że ujdzie to na sucho Callie, Tonemu, Shainowi i Dylanowi? Czy im się wszystko zjebie? Nwm...
Piszcie w kom
Dz za czytanko
❤,,550'' słów ❤
CZYTASZ
~Ten Jedyny~
Ficção AdolescenteŻycie jest okropne, przeprowadziła się z matką i ojczymem do pensylwani. Ma traumy I dopiero gdy poznaje chłopaka wszystko zaczyna się powoli układać pomijając fakt że wrogowie ojczyma dziewczyny za wszelką cenę chcą ją dopaść. . . . 06.04.24 .2# b...