PRZEPRASZAM ZA NIEOBECNOŚĆ GŁUPIE EGZAMINY 8 KLASISTY
KOCHANI przepraszam za taką długą przerwę ale szkoła no cóż ale już jest nowy rozdział
Rano otworzyłem powoli oczy podniosłem się z łóżka. Rozejrzałem się dookoła była dość wczesna godzina. Każdy jeszcze spał , usiadłem na łóżku nie wiedziałem co zrobić .Wstałem najciszej jak mogłem i poszedłem do domu Aonunga. Na niebo powoli wschodziło słońce. Piasek był gorący szedłem plażą aż w końcu napotkałem dom aonunga. Wszedłem przez okno do pokoju nunga. Chłopak jeszcze spał podszedłem do niego. Odsunołem jego dłoń wszedłem do jego łóżka .Przytulając się w jego tors poczułem jego zapach a jego dłoń położyłem tak aby mnie obejmował i zasnąłem. Rano aonung wstał jako pierwszy, gdy poczuł że ktoś wtula się w jego brzuch spojrzał na swój tors i zobaczył tam mnie. Pocałował mnie delikatnie w czoło i przytulił mnie jeszcze bardziej do siebie i zasnął. Usłyszałem że drzwi się otwierają i zobaczyłem tsireye która wchodzi do pokoju nunga i powiedziała
- o neteyam miło cię widzieć. powiedziała uśmiechając się
próbowała ukryć swoje zdziwienie a Aonung powiedział
- Daj nam chwile
Tsireya uśmiechnęła się i wyszła, a ja odwróciłem się w stronę Aonunga i powiedziałem
- Nie ładnie być tak niemiłym dla swojej siostry
- tak a co mi zrobisz za karę
- hmm pomyślmy
Przysunąłem się bliżej Aonunga i zacząłem go całować gdy czułem jego erekcje natychmiast przestałem. Zacząłem łaskotać chłopak, a on głośno śmiał się i rzucił mnie poduszką zaczęła się bitwa. Rzuciłem się na chłopaka łaskocząc go a on rzucał we mnie poduszką po chwili uspokoiliśmy się. Chłopak rozłożył ręce abym wtulił się w niego i tak też zrobiłem wtuliłem się w jego tors a on rękami wędrował po moich plecach po czym powiedział .
- kocham cię Ma'teyam
- ja ciebie też Ma'nung
Leżeliśmy przez chwile wtuleni w siebie. Czułem jego bicie serca i ręce wędrujące po mnie ,po chwili wyślizgnąłem się z jego objęć i powiedziałem
- choć musimy iść
- Niee czemu
- bo tak wstawaj
Chłopak niechętnie wstał a ja pociągnąłem go za rękę. Gdy wyszliśmy z pokoju zauważyłem rodziców Aonunga. Jego mama polubiła mnie tak jak jego ojciec. Ronal uśmiechnęła się i powiedziała
-O wstaliście Neteyam rodzeństwo szukało ciebie
- o dziękuje pani bardzo ja już pójdę
- nigdzie się nie wybierasz beze mnie skarbie powiedział dumnie Aonung
- Oczywiście powiedziałem sarkastycznie
Wyszliśmy z domu i szliśmy za rękę. Rozmawiając i śmiejąc się na różne tematy. Moje rodzeństwo było z tsireyą i rotxo w wodzie. Ja z Aonungiem poszliśmy do moich rodziców powiedzieć że zaopiekuję się teraz tuk. Gdy weszliśmy do domu powiedziałem
- Byłem u Aonunga tak wrazie czego teraz moge wziąśc tuk
- tuk jest z loakiem kiri w wodzie
- już po nią idziemy
Rodzice spojrzeli na moje i Aonunga splecione ręce i wrócili do swoich zajęć. Gdy wychodziliśmy z domu aonung powiedział
- Jutro przypłyną Tulkuny nasi bracia i siostry a potem będzie impreza na całą wyspę
- ale się cieszę poznam twojego duchowego brata nie mogę się doczekać
- przedstawia cię jako mojego chłopaka i przyszłą tsahik uśmiechnął się chytrze
Ja się tylko zarumieniłem. Weszliśmy do wody Aonung przywołał swojego ilu. Wsiadł a za nim wsiadłem ja, chłopak trzymał mnie za udo abym nie spadł. Natomiast ja położyłem ręce na jego biodrach po czym chłopak powiedział
- przestaw ręce gdzieś indziej bo mnie podniecasz
- oh przepraszam
Stwierdziłem że zrobię chłopakowi na złość dla żartów i położyłem ręce na jego penisie. Na co chłopak otworzył szerzej oczy i powiedział
- NETEYAM
- mówiłeś żebym przedstawił ręce gdzieś indziej
- ale nie tu
- hahaha
Zaśmiałem się do niego i mocniej go przytuliłem Gdy zobaczyliśmy w oddali nasze rodzeństwo pomachałem wszystkim. Loak powiedział
- czemu Ty jesteś na jednym ilu z aonungiem
- a czemu nie i pocałowałem w policzek aonunga
- dobra gołąbeczki zajmijcie się tuk bo my mamy plany powiedział Rotxo
- Tuk chodź
Tuk podeszła do mnie a ja wziąłem ją na ręce .Jedną ręką objąłem Aonunga a starszy trzymał mnie za udo abym nie spadł. Wróciliśmy do osady gdy wypłynęliśmy na brzeg tuk pobiegła do rodziców. Aonung odwrócił się w moją stronę splótł nasze ręce i przybliżył się do mnie po czym powiedział
- jutro chciałbym ci kogoś ważnego dla mnie przedstawić
- już nie mogę się doczekać czyli przedstawisz mnie
-oczywiście jako mojego chłopaka
Po czym objął mnie. Jego jedna ręka powędrowała na moje udo a drugą trzymał w talii. Ja natomiast wplotłem ręce w jego włosy nasz języki tańczyły. aonung oczywiście dominował przez chwilę byliśmy tylko my nic innego nie miało znaczenia po chwili . Chłopak wziął mnie szybko na ręce na pannę młodą i powiedział
- Księżniczko idziemy do twojego domu
- Tak ? a po co
- zobaczysz
i chytrze się uśmiechnął weszliśmy do mojego domu aonung rzucił mnie na łóżko i zawisł nade mną zaczynając robić malinki zasysał i bawił się moją skórą
![](https://img.wattpad.com/cover/338192308-288-k166563.jpg)
CZYTASZ
Aonung x neteyam
RomanceNeteyam x Aonung jest to książka o ich shipie neteyam nie umiera 🫶🏻