Wstałam.
Spojrzałam na budzik który wskazywał że muszę spieszyć się do pracy.
W bardzo szybkim tępie pognałam do łazienki sięgając po kosmetyczkę
Pomalowałam się dziś bardzo mocno i ubrałam się dosyć poważnie patrząc na to jak ubieram i maluję się na codzień.
Bardzo się stresowałam bo miałam poznać dzis ludzi z którymi będę pracować.
Spakowałam w torbę potrzebne rzeczy i pobiegłam na autobus.Miałam cichą nadzieję ze nie zobaczę dziś tej pani która tak bardzo mnie ostatnio przeraziła.
Bez kitu przez nią nie mogłam spać bo bałam sie ze przyjdzie do mnie do domu czy cos XD
Na szczęście droga przebiegła mi bardzo szybko i nie stało sie nic dziwnego.Po całym dniu rozkładania nowości w tym (rodziny monet) itd,mogłam juz poznać innych pracowników.
Spotkaliśmy sie na zapleczu,poznałam tam Szymona który okazał się bardzo miły i naprawdę mi się spodobał.
Poznałam też inne osoby które już nie były takie super jak Szymon ale do przeżycia.
Najbardziej zainteresował mnie chłopak który wyglądał jakby umarł (coś w stylu tej babci z autobusu) wyczuwałam w nim coś dziwnego ale nie wiedziałam do końca co.
Gdy spytałam sie go o imie odwrócił sie i mnie olał.
Pytałam tez innych pracowników (w tym Szymona)
o tego dziwnego typa ale nikt nie wie jak on ma na imie.
Z opowiadań innych wnioskuje ze nie tylko mnie on przeraził.Gdy wychodziłam z pracy zobaczyłam znów tego dziwnego typa nazwijmy go Gavi
(Gavi wsiadał do tego samego autobusu co ja ale usiadł z przodu a ja z tyłu.
Wychyliłam głowę między siedzenia i zobaczyłam jak Gavi idzie w moją strone...
Poczułam strach,nie wiedziałam co Gavi odpierdoli,wyglądał na naprawde chorego psychicznie,był mega blady i miał kolczyki w połowie swojej twarzy oraz tunele w uszach.
Miał ostre rysy twarzy i patrzył się na mnie jakby chciał mnie zabić.
Gavi nawet nie usiadł przy mnie poprostu stanął jak wryty i powiedział:Uważaj na siebie,po czym zobaczyłam jak wychodzi z autobusu przystanek przed moim.
Chciałam sie dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi i co tu się odpierdala więc wpadłam na zajebisty pomysł....Żeby śledzić Gaviego.
CZYTASZ
Bóg nie wybiera dobrych ludzi
Ficção Adolescente~Bóg nie wybiera dobrych ludzi,Bóg wybiera ludzi którzy sobie dobrze radzą.