~ 3~

118 4 9
                                    

-ta jeszcze zobaczymy zakład że się dostane heh?- powiedział

- zakład - powiedziałem - a zakład że ja się dostanę ?

- no zakład - podaliśmy sobie ręcę i nagle bus wpadł w poślizg otworzyłem okno i przez nie wyskoczyłem weszłęm na dach busa i zeskoczyłem wykonałem moją technikę i zatrzymałem pędzący w przepaść bus zapukałem w dzwi busa żeby mnie wpuścili do środka wszyscy byli w szoku zadawali mnustwo pytań ale ja je ignorując poszłem na tył gdzie siędział haizaki

- stało ci się coś ? - zapytałem z troską

- nie , nic mi się nie stało , a co bóg się o mnie martwi ? - powiedział celowo naciskając na drugą część zdania

- może - powiedziałem cwanie się uśmiechając i po chwili dodałem - ale jeśli tak to tylko dlatego że mamy zakład heh

- no wiem - powiedział z złowieszczym uśmiechem po czym dodał - ale że tylko zakład ci w głowie ?

- nie tylko - powiedziałem posyłając mu jeden z moich firmowych uśmiechów - a tak ogólnie to wiesz coś więcej o tym obozie treningowym czy o tym co rozstrzygnie kto się dostanie do drużyny ? - zapytałem z ciekawością

- wiem tylko że zanim wybiorą skład to przez miesiąc będziemy trenować - powiedział z powagą

- możecie być troche ciszej ? - powiedział dredowaty chłopak

- nie możemy - powiedzieliśmy na raz z haizakim

- proszę o ciszę jeden członek obozu bedzie się zaraz do nas dosiadał więc zrubcie miejsce żeby miał gdzie siedzieć - powiedział trener

- ehh jeszcze jeden towarzysz - powiedział haizaki

- no i nasz  przyjaciel albo wróg ale tego dowiemy się później pożyjemy zobaczymy - powiedziałem z ciekawością co będzie dalej

- no - powiedział i kiedy się zatrzymaliśmy do busa wszedł jakiś chłopak

- no prosze nareście możecię poznać fudou akio można też na niego mówić caleb stonewall - powiedział trener w tym samym czasie  fudou usiadł obok haizakiego wcześniej zaczepiając kidou

- hej chłopaki - powiedział fudou patrząc ,  a to na mnie , a to na haizakiego

- no hej - powiedzieliśmy
Razem  z haizakim przeszywając fudou spojrzeniem

- no co tam? - zapytał ale widząc ,że nie zamierzamy mu odpowiedzieć mówił dalej - słyszałem że macie odwagę w szczególności ty kira - spojrzał się  na  moją reakcję czyli raczej jej brak popatrzyłem na niego z obojętna miną - ale czy się dostaniecie zalerzy tylko od tego jak się rozwiniecie przez ten miesiąc co dotyczy też mnie więc jak będziemy w trójkę współpracować to uda nam się przejść dalej i zniszczyć oriona piłka to piłka a nie narzędzie zbrodni - powiedział fudou

- tak dajmy z siębie wszystko - powiedziałem - a tak ogólnie haizaki to co robią albo robi przegrany zakładu ?

- hmm no nie wiem - powiedział

- to przegrany wykonuje wyzwanie ode mnie - powiedział fudou

- zgoda - powiedzieliśmy i chwilę potem wybuchliśmy śmiechem

||TIME SKIP||

- chłopacy i dziewczęta jesteśmy na miejscu kiedy wysiądziecie z busa jak pójdziecie prosto to tam będą ławki i stoły tam na mnie zaczekajcie bo idę po klucze do pokoi i rozpiskę jakie są pokoje - powiedział trener

- dobrze trenerze - powiedział jakiś chłopak z entuzjazmem

jak już doszliśmy do tych ławek usiadłem przy jednym stole z haizakim fudou i jeszcze atsuyom zaczęliśmy rozmawiać i kiedy przyszedł trener

-dobrze to tak pokoje są 2,3 i 4-osobowe i są już podzielone żeby nie było kłótni więc tak pokój trzy-osobowy zajmą bracia Fubuki czyli Atsuya i Shirou oraz fudou akio ... (tu gdzie kropki to podzielone pokoje są bo nie chce mi się wszystkich rozpisywać ) i ostatni pokój zajmą haizaki i Kira ten ich pokój oraz braci Fubuki oraz Fudou dzielą drzwi więc nie trzeba wychodzić żeby przejść do drugiego pokoju tak jest też w kilku innych pokojach więc jak się polubicie to możecie przechodzić - powiedział - i tak ogólnie dla tych co nie wiedzą to ten obóz wyłoni najlepszych graczy w Japonii którzy pojadą na eliminacje Azji a może i potem na mistrzostwa świata dziś macie wolne jutro jeszcze dowiecie się więcej a teraz leczcie do swoich pokoi kolacja na 18 :30

- to chodź haizaki - powiedziałem - i wy też chodźcie bo mamy pokoje obok więc lepiej poszukać ich razem - powiedziałem do braci oraz fudou

- okej - powiedział haizaki

- chodź Shirou musimy znaleźć nasz pokój a razem będzie raźniej - powiedział Atsuya

- ok to chodźmy bratku - powiedział Shirou

po 10 minutach znaleźliśmy pokoje i się rozeszliśmy rozpakowałem się pogadałem chwilę z haizakim i powiedziałem żeby o 16 mnie obudził na co on się zgodził a ja się położyłem i odpłynąłem do krainy snów

~||CHCECIE DZIŚ JESZCZE JEDEN ROZDZIAŁ || ~ ||JAK WAM SIĘ PODOBA TO ZOSTAWCIE JAKIŚ KOMENTARZ||~

jesteśmy wrogami czy przyjaciółmi || hiroto kira i haizaki ||ie||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz