Prolog

42 8 3
                                    

Nazywam się Gracjan, Gracjan Mleko, dostałem się do Akademii Szczytu Nadziei, szkoły do której dostają jeśli tylko osoby najlepsze w swoim fachu, na przykład...malarstwo lub granie na pianinie! Jednak są też...ciekawsze przypadki jak na przykład bycie liderem gangu lub nawet bycie hazardzistą, to serio szalone ale ja również się tutaj dostałem. Jestem ostatecznym tancerzem, nie sądziłem że jestem aż tak dobry jednak nie będę się kłócić. Właśnie stoję przed budynkiem, słyszałem że to nowo wybudowana akademia ale program nauczania funkcjonuje już od dwóch lat i zbiera "ostatecznych uczniów" czy jakoś tak, jestem bardzo podekscytowany by rozpocząć tutaj naukę! A właśnie, mówi się, że osoba która ukończy Akademię Szczytu Nadziei jest ustawiona do końca życia! I to spotyka właśnie mnie, zwykłego tancerza...chociaż nie! Już nie jestem zwykły! Jestem OSTATECZNYM TANCERZEM! Nikt mi nie jest równy i dlatego tutaj jestem! Chociaż...inni też tutaj będą ostateczni w swoich talentach, co jeśli spotkam kogoś jak Ostateczny Yakuza lub Skrytobójca!? Słyszałem o serio różnych przypadkach...liczę na kogoś spokojnego jak ostateczny muzyk lub może programista, tak czy siak napewno nie będzie źle! A więc o to ja robię właśnie krok aby zacząć nowy etap w moim życiu...

liczę na kogoś spokojnego jak ostateczny muzyk lub może programista, tak czy siak napewno nie będzie źle! A więc o to ja robię właśnie krok aby zacząć nowy etap w moim życiu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

*W momencie sięgniecia do drzwi Akademii Gracjanowi rozmywa się obraz przed oczami i mdleje*

*Budzę się*

Gracjan:
Co jest...gdzie ja? Hm...klasa? Co robię na podłodze? Gdzie reszta

Wstaję z podłogi

To chyba szkoła? Moja głowa....boli a cholerę. Ja spałem?

???:
Oh! Już wstałeś! Jak się cieszę, myślałem że będę musiał cię zanieść czy coś.

*Rozglądam się*

Widzę chłopaka, wygląda chyba na mój rocznik.

Gracjan:
Hej, pszepraszam ale co tu jest grane?

???:
Nie wiem, też się obudziłem w tej klasie kilka minut przed tobą, była tu jeszcze jedna osoba, ale kiedy się obudziłem to wyszedł z tąd. A właśnie, nie przedstawiłem sie, nazywam się Borys Woda, ostateczny snowboardzista, miło cię poznać.

 A właśnie, nie przedstawiłem sie, nazywam się Borys Woda, ostateczny snowboardzista, miło cię poznać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Danganronpa-Tiara RozpaczyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz