chat #3

460 21 32
                                    

Merida : boże moja głowa

Merida : Stark przepraszam jeżeli twoja podłoga po moim wyjściu nie będzie taka piękna

Irondad: wara od podłogi

Irondad : do kibla idź

Merida : nie mogę wstać

Irondad : @fast&stupid!!

Irondad : zanieś ojca

Maleficent : Pietro śpi

Irondad : to go obudź

Maleficent : próbowałam

Merida : ej ej ej

Merida : tak sobie leżę i patrzę

Merida : Bucky i Steve jakoś tak dziwnie blisko razem śpią nie sądzicie?

Merida : chyba że......

Merida : o cholera

Merida : Stucky się dzieje!!!

Merida : @scottlang szkocik otwieraj szampana

Irondad: szkocik?

Merida : mój bff

Mama pająk : ekhem

Merida : mój męski bff

Merida : ty jesteś nie zastąpiona

Mama pająk : <3

Irondaa : Clint wy sie do wczoraj nie znaliście praktycznie

Irondad : jak?

Merida : wspólne tematy

Scoot : prawda <3

Merida : <3

Maleficent : zaraz zacznę myśleć, że zdradzasz mamę

Fast&stupid : nikt nie będzie mi matki krzywdził stary pryku

Merida : oooo obudziłeś się

Merida : to dobrze bo mój żołądek zaraz nie wytrzymie

Fast&stupid : i co ja mam do tego?

Merida : zanieś mnie do kibla debilu

Fast&stupid : jeżeli obiecasz, że nie zdradzisz mamy

Merida : bosz

Merida : przecież ja bym głupi był gdybym taki skarb z rąk wypuścił

Irondad : sęk w tym, że ty jesteś głupi

Merida : a spierdalaj

Bucky : widzę, że od rana głośno na chatcie

Bucky : dobrze, że Steve tego nie widzi

Merida : a gdzie poszedł twój chłopak

Bucky : do kuchni

Bucky: znaczy co

Bucky : Steve to nie mój chłopak

Merida : kurwa dzieje się ha!

Irondad : o cholera

Bucky : Steve to NIE mój chłopak

Merida : pfff

Merida : gadać to ty se możesz

Merida : skąd wiedziłeś ,że o niego chodzi?

Bucky : bo o nim mówiliśmy

Merida : jasne jasne

Marvel Chat + one-shotsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz