Bardzo dramatyczna jak i interesująca i pobudzająca książka (nie na poważnie) o tym jak Dave Mustaine i Axl Rose zakochują się w sobie nie będąc równocześnie gejami!
Wszystko zmyślone i pisane nie na trzeźwo.
Książka zawiera ludzi z guns N rumors...
Axl w końcu wyszedł z toalety i odrazu natknął się na Dejwa. Przypomniał sobie wszystko co się działo wcześniej i chciał znowu uciec by na spokojnie (tym razem fr spokojnie) sobie to przemyśleć. Jednakże Dave majestatycznie złapał go za rękę i przyciągnął do siebie mówiąc:
Axl POV: -Spokojnie kotku, jest OK. NIE NIE JEST KURWA OK. Wszyscy się patrzą co ja mam zrobić? Wytłumaczyłem im że ja i Dave to nic takiego i że mogą wracać do domu (do swoich pokoi) i dzk za pomoc. Jutro mamy koncert w Warszawie. Trzeba się przygotować, nie będę nie spać cała noc bo Dave mi przeszkadza.
Trzecia osoba: -Naprawdę nic dla ciebie nie znaczę?- Dave zapytał zaraz po tym gdy reszta opuściła pokój. Axl się waha. -Znaczy, ale nikt nie może o tym wiedzieć...- odpowiedział. Dave patrząc w oczy Axla przyciągnął go znów i pocałował lekko, co Axl oddał i pogłębił po chwili sprawiając że się nieco podniecili.
Nikki Sixx właśnie się obudził z drzemki i ledwo wstał ale wstał i oparł się o resztki drzwi z kibla i patrzył na to co się dzieje.
Gdy rudzi chcieli przejść do czegoś więcej ogarneli że są obserwowani i zwrócili się w kierunku kolegi. -Co ty tu kurwa robisz?- pyta groźnie Dave -Uwolniłem ci kochanka z kibla, podziękuj.- mówi Nikki -Chciałbyś.- rzucił Dave -Nie mów nikomu błagam.- mówi Axl wystraszony całą sytuacją. Jeszcze nie przyzwyczaił się do bycia gejem. Czekali chwile aż ich ćpuński kolega się namyśli. -Robimy deal, mam ruda dziewice raz na tydzień (Dave) plus here i nic nie powiem.
Dave POV: No chyba go pojebalo. Co on ode mnie chce, mnie? Raz na tydzień?! Chyba ma downa od tej swojej Hery. Niech się leczy psychopata że ja się na to zgodzę. -Nie ma mowy stara kurwo, nie dostaniesz mnie, jesteś w ogóle trzeźwy?- krzyczę na niego -Oczywiście że nie -OK.- powiedziałem szybko, przewracając oczami co chyba Axl tez zrobił. Stwierdziłem że skoro nie, to pewnie nic nie powie i tak, wiec myśle że pozwolę mu żyć i niech wypierdala stad. Oznajmiłem że na nic się nie zgadzam i ma spadać. Poszedł. Chciałem wrócić do tego co zacząłem, ale Axl już się taki chętny nie wydawał i zwiał mi zaraz za Nikkim. Kurwa jaki niedostępny Nahh.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
