Bardzo dramatyczna jak i interesująca i pobudzająca książka (nie na poważnie) o tym jak Dave Mustaine i Axl Rose zakochują się w sobie nie będąc równocześnie gejami!
Wszystko zmyślone i pisane nie na trzeźwo.
Książka zawiera ludzi z guns N rumors...
Wszyscy zebrali się w jednym pokoju. Zaczęli wspólnie dyskutować na temat dwóch rudych, zgodzili się z tym iż nie powinni się ukrywać ze swoimi uczuciami. Jednak pare osób stwierdziło iż ich związek mógłby zaszkodzić ich reputacji (złośliwe komentarze bla bla geje). W pewnym momencie Nikki wyszedł do kibla i nie wrócił. Nikt jakoś bardzo się tym nie przejął.
Junior lubi pszczoły. Przyniósł sobie miód na spotkanie i właśnie zaczął sobie go jeść. Nagle zobaczył ze w środku jest pies tommiego (jajnik/jajowód/plemnik). Tommy zauważywszy swojego pieska krzyknął: O Jajowód! Tutaj jesteś!. I podszedł i wziął psa w miodzie i wyszedł. Każdy zaczął się powoli zbierać gdy nagle junior przemówił po raz ostatni: uważam iż rudy + rudy = kłopoty. Sugerował że to tylko zauroczenie i zaraz im przejedzie. W głębi duszy miał nadzieje że z ich związku nic faktycznie nie wyjdzie. Duff chciał włączyć się do konwersacji gdy nagle usłyszeli krzyk.
Dave POV (chwile wcześniej): Właśnie Nikki pokazał mi zdjęcia jak mój kochanek hmm posuwa jakąś niunie, byłem załamany i stwierdziłem że pójdę z nim porozmawiać. Oto jestem u jego drzwi. Zastanawiam się co powiedzieć. Zapukałem i wchodzę. -Axl... czy ty mnie zdradzasz?- pytam ostrożnie jednak gniewnie. -Dave??? O czym ty mówisz?- odpowiada Róża. -Widziałem zdjęcia. Nie oszukasz mnie. Mów cała prawdę! -JAKIE ZDJĘCIA!? -Ktoś mi pokazał nie ważne, ZDRADZASZ MNIE!! A JA CIE KOCHAM!- krzyczę do niego. Nagle ni z tad ni z owad Axl zaczął mnie całować. Okno było otwarte wiec było bardzo przyjemnie bo piękne powietrze wpadało do pokoju, ale okazało się iż również pewne stworzenie wpadło przy okazji. Otworzyłem oczy i zobaczyłem w rogu pokoju czarne gowno. Odepchnąłem Axla od siebie i zacząłem się przyglądać co to za czarne gowno siedzi w rogu pokoju. Nagle to ,gówno' zaczęło się telepać po całym pokoju skrzecząc jak ghast z minecrafta. -KURWA, CO TO JEST?!- krzyknąłem. -co~ WAAAAAAA- Axl krzyknął i dosłownie wskoczył na mnie.
Uciekłem z pokoju z Różą w opałach na rękach i zacząłem krzyczeć o pomoc! Pobiegłem do reszty zostawiajac przerażonego Axla na korytarzu. -EJ KURWA BO COŚ MI PO POKOJU LATA CZARNE TAKIE- mówię -Może weźmiemy miotłe i to zabijemy?- proponuje mój przyjaciel Slash. -Okej.- odpowiedziałem
Trzecia osoba: Slash biorąc po drodze gitarę zamiast miotły (był zbyt najebany żeby zauważyć iż yo nie jest ten przedmiot) wybrał się z wszystkimi do pokoju Axla. -Ale to nie jest twój pokój Dave..?- mówi Steven. -AA No tak, nie ważne! WEJDŹ.- odpowiada zakłopotany Dave
Wchodząc w ciemności pokoju Róży, slash zaczął wymachiwać gitarą w każda stronę próbując zabić owe stworzenie- które okazało się być nietoperzem. Jednak przez przypadek trafił jednego z kolegów- którym okazał się być Nikki Sixx (bo kto inny, jak zawsze). Slash myśląc iż jest to jego ofiara (nietoperz) zaczął uderzać dalej w leżącego już kolegę krzycząc przy tym: WYGRALIŚMY! NIE ŻYJE!
Axl zaświecił światło i stała sie jasność. Slash zauważając co wyczynił odezwał sie: -Kurwa sory stary, myślałem ze jesteś nietoperzem... -Nietoperze są chyba nieco mniejsze niż ja nie sądzisz..?- odpowiada Nikki
Wszyscy rozeszli sie do swoich pokoi. Zapominając o prawdziwym nietoperzu. Dave również wrócił do siebie aby porozmawiać ze swoim przyjacielem Davidem. Axl w tym czasie położył sie spać i obudził sie widząc obok siebie wczorajszego nietoperza w 4K ultra hd przed sobą. Zaprzyjaźnił sie z nim i nazwał go Michał.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
