Trwało późne lato, deszcz delikatnie padał pozostawiając swoje lśniące krople na źbłach trawy, płatkach kwiatów czy liściach drzew.
Powietrze było wilgotne a nisko przy ziemi unosiła się delikatna mgła. Niebo było ciemne a kłębiące się chmury burzowe tworzyły mroczny aczkolwiek kojący klimat.
Siedziałam na drewnianej werandzie ogrodowej po turecku, bosymi stopami dotykając trawy.
Był wieczór, dzieci spały a ja oddawałam się chwili spokoju przy lampce wina w samotności.
Zapalone świeczki w szklanych lampionach dawały przytulne światło a ja wpatrywałam się w dal sącząc trunek.
Za swoimi plecami usłyszałam otwieranie się wysokiego okna a zaraz potem kroki.
-Szukałem cię- usłyszałam jego ciepły głos.
Zaraz potem zajął miejsce na panelach tuż obok mnie przyglądając się widokowi.
Oparłam głowę na jego ramieniu przyglądając się tatuażom, które pokrywały jego rękę, w tym jeden, szczególnie wyróżniający się pośród innych.
Był to pysk wilka, majestatycznie wpatrujący się we mnie swymi lodowymi oczami.
Skierowałam swój wzrok na delikatne rysy Chrisa.
Zupełnie nie widać po nim było żadnych uszczerbków po wypadku, który zdarzył się już parę miesięcy temu.
Uśmiechnięty od ucha do ucha przypatrywał mi się w skupieniu a za chwilę złożył krótki cmok na moich ustach.
-Przyjemnie tu, prawda?- zapytał.
Pokiwałam głową na zgodę.
Ta chwila była dla mnie odprężająca niczym ciepły prysznic po męczącym dniu.
Całe emocje spływały po mnie jak po kaczce, a pozostawał tylko spokój i nostalgia.
To był mój sposób na relaks.Wsłuchujac się w cichy odgłos deszczu, dotknęłam małym palcem ręki Chana i splotłam ten jego ze swoim.
On spojrzał na to co robię i zaśmiał się lekko pod nosem.
-Mam dla ciebie niespodziankę- powiedział nagle.
Popatrzyłam na niego zaciekawiona.
-Zaraz przyjdę- złapał mnie za ramiona chcąc się upewnić, że nie opuszczę swojego miejsca I wrócił na chwilę do domu.
Co też on kombinuje?
Przyszedł spowrotem po chwili, trzymając w ręku swoją gitarę.
Rzadko na niej grał w mojej obecności dlatego była to dla mnie pewna nowość.-Co chcesz mi pokazać?- spytałam.
-Zoabczysz- uśmiechnął się nonszalancko.
Zamknął oczy a potem szarpnął za struny delikatnie wygrywając melodię.
Potem dołączył do niego, jego złoty głos...
Play: ,,Idziesz ze mną"- Dawid Kwiatkowski
♫︎
Niby spotkałem Cię przypadkiem...
♫︎
Rozszerzyły mi się oczy na brzmienie swojego ojczystego języka.
Patrzyłam na niego jak zaczarowana.♫︎
Choć ten algorytm dobrze zna mnie
I wie gdzie chodzę, a gdzie już nie
I dobrze wiedział, że to czas jest
By stworzyć inną kombinacje
Ze zmarnowanych smutnych serc
Więc posłucham w końcu mamy rad
Jest ciężko gdy budzisz się sam, sam, sam
CZYTASZ
Wymazać Z Pamięci... Klucz Do Serca | Bang Chan
Fiksi PenggemarŻycie 20-paro letniej Y/N Bang jest wręcz idealne. Kochający mąż, dwie urocze córki, cudowni przyjaciele i stała praca. Brzmi jak bajka, prawda? I chodź przez długi czas wszystko dobrze się układało, tak slodka sielanka dobiega końca. Co spotka nasz...