Oczami z poza mafii // Następczyni //

_1_

T/i : Su-Yoon wstawaj , jest 12:35. Ile można spać - usłyszałam głos mamy wołający mnie z dołu .

Wygramoliłam się niechętnie z łóżka na nogi wsónęłam moje kapcie które mają głowę Pikachu .
Ubrałam szlafrok na piżamę i zeszłam na dół gdzie siedzieli moi rodzice i 5 moich Wujków .

SY : Cześć wszystkim - powiedziałam lekko ziewając

JH : a ty trochę nie za długo śpisz ostatnio ? - zaśmiał się wujek Hoseok

Jin : daj jej spokój jest młoda niech śpi ile chce bo później zacznie pracować i nie będzie mogła tyle pospać - oznajmił wujek Jin

T/I : dobra siadajcie i jedzcie bo wystygnie i tyle z pysznego śniadania - powiedziała mama kładąc miski i talerze z jedzeniem na stół .

S: Su wieczorem przyjdź do mojego i mamy biura musimy porozmawiać . - powiedział mój ojciec
SY: a coś się stało ?- Lekko podniosłam jedną brew
S: wszystkiego dowiesz się wieczorem - rzekł i wyszedł z kuchni dając mamie buziaka po drodze
Miałam odruch wymiotny na ten widok ...

Skip time

Po skończonym śniadaniu poszłam do góry się ogarnąć . Ciuchy makijaż i te sprawy . wróciłam na dół gdzie wujek V i Jimin grali na konsoli w jakąś grę . Są już w podeszłym wieku a dalej grają .. im się to nigdy nie znudzi ..

Jm: taehyung kurwa jak strzelasz to może celuj a nie robisz do cholery ser z beczek ... - krzyknął Jimin podirytowanym głosem

V: ciężko jest gdy taki krasnal mi wszystko zasłania , nie dość że na żywo niski to w grze też , ty to masz szczęście - zaśmiał się Taehyung .

Jm: ja ci zaraz kurwa pokaże kto jest niski jaki twoimi jajcami wypoleruje asfalt - zagroził jimin

Okej .. pośmiałam się ale przez wujka Jimina mam dziwne obrazy przed oczami .

Stwierdziłam że nie ma co robić , a że jest niedziela to każdy wie że wtedy nie wychodzę z domu i mam lenia . Więc wróciłam na górę i poszłam spać z słuchawkami w uszach słuchając starych piosenek zespołu moich Wujków i ojca . Zastanawia mnie tylko kim jest ten chłopak Jungkook i czemu tu nie mieszka .. myśląc o tym w końcu zasnęłam .
..
Obudziłam się , za oknem dalej było jasno . Wzięłam telefon do ręki z celem zobaczenia godziny . 19:26 chyba to czas by iść na rozmowę z rodzicami. Ciekawe co oni chcą ..

Raz dwa ogarnęłam swoje włosy i poszłam w kierunku biura rodziców .
Otworzyłam drzwi a na biurku siedziała moja rodzicielka a przed nią stał mój ojciec .. chyba weszłam w złym momencie .

Odchrząknęłam dając swoim rodzicom znak że tu jestem na co momentalnie zmienili pozycję.. ta jednak coś przerwałam

SY : miałam przyjść ale chyba zły moment wybrałam - weszłam głębiej do pomieszczenia

S: Emm tak jest jedna ważna kwestia do omówienia .
SY : konkretnie - rozsiadłam się na kanapie stojącej pod lewą ścianą.
T/i : Ja z Tatą postanowiliśmy wziąć krótki urlop i pomyśleliśmy że wyjedziemy we dwójkę na miesiąc - rozmarzyła się moja rodzicielka

SY : i co mam z tym wspólnego ? Mam pilnować by wujkowie V i Jimin nie powycierali swoich jajec o asfalt ? - spytałam uśmiechając się na co mój ojciec dostał chyba jakiegoś załamania nerwowego a Matka próbowała się nie roześmiać.

S: Przez miesiąc zajmiesz nasze stanowisko - rzekł mój stwórca dalej trzymając się za głowę - ja pierdole skąd ty te teksty bierzesz...

Czułam w sobie te satysfakcję że w końcu kogoś rozśmieszyłam.

SY: a co ja z tego będę mieć ?
T/i : radość z pracy i wydawaniu rozkazów - powiedziała Mama

SY: Yhm.. ciekawie - odpowiedziałam gdy ojciec coś sprawdzał w komputerze - ale w razie co to mogę im ustrzelić te fiuty ? - ojciec w tym momencie puścił myszkę położył ręce na biurku i na nich głowę mówiąc ciche ,, ja pierdole ,,

Pov. namjoona

N: słyszeliście to ?!
Jm: Ona chce nam ostrzelić fiutki...
V: u ciebie nawet nie ma czego odstrzelić jimin
Jm : wyjebie ci zaraz..
N: Zamknąć się . Chodzi o to że teraz Su-Yoon będzie nami rządzić przez miesiąc .
V: jaki w tym problem ?
H: człowieku ona ma charakter manipulatorami i szefa najlepszej mafii pomyśl
V : O kur.. mamy przejebane .
Jin: Bingo geniuszu !
N: jazda wychodzą ..

Koniec pov. namjoona

S : dobra czyli wszystko mamy dogadane . Jutro wylatujemy rano