Kurczak | chucken x reader (nieskończone)

Rozdział 2

~~Pov Y/N~~

Obudziłam się była 12, leżałam jeszcze jakieś 15 minut. Wreście postanowiłam wstać z łóżka i skierować się do kuchni. Spotkałam tam Szymona.

Y/N:Hej Szymon

S:Siea

Y/N:Wyspałeś się?

S:Nie za bardzo

Y/N:Widać ehehe

S:Nie mogłem zasnąć

Y/N:A Max gdzie kurna?

S:Pewnie śpi

Mx:Co kuźwa śpi nie śpi wstałem już dawno byłem w kiblu

Y/N:Boż agressive

Mx:Y/N zrobisz mi śniadanie tylko szybko bo muszę się zbierać

Y/N:Dobra już robię

S:A ty gdzie się wybierasz?

Mx:A gdzieś napewno nie twoja sprawa

Kilka minut później i kanapki są zrobione

Y/N:Proszę bardzo kanapeczki

Mx:Dzięki kochana jesteś

Y/N:No wiem wiem

S:Wyglądają pysznie

Y/N:Max a na długo jedziesz?

Mx:Pewnie będę jutro rano albo po południu nie wiem, macie dziś cały dzień dla siebie😏

Y/N:Max uspokój się bo cię jebnę

Mx:No dobra sorry

~~Skip time~~

Była 13 yourubera już nie było, a ja z Szymonem oglądaliśmy jakiś serial.

Y/N:Jest Black lub Monster?

S:Chyba nie

Y/N:To idę do sklepu zaraz wracam

S:Kupisz mi Cole i jakiegoś batona?

Y/N:Spoko

Idę do pokoju po pieniądze. Zakładam swoje ulubione trampki.Wychodzę z mieszkania, kieruje się do schodów i wychodzę z bloku. Idę do Żabki która jest niedaleko bloku. Wchodzę do środka, kieruje się na pułki z piciem. Biorę Black'a i Cole, idę jeszcze po jakieś chipsy i po dwa Snickers'y. Podeszłam do kasy nie ma dużo ludzi więc szybko zapłaciłam i wyszłam ze sklepu. Po kilku minutach jestem już w mieszkaniu.

Y/N:Jestem!

S:O fajnie już się nudziłem

Y/N:Nie było mnie z jakieś 7-10 minut

S:Dobra dobra dawaj

Y/N:Masz

Podaje Szymonowi Cole i Snickersa.
Siadam obok niego ale nagle telefon Szymona zadzwonił.

S:Halooooo.

?:Siema Szymon

S:No siea Weza

W:Dawaj nagrywamy z Elkiem Golfa

S:No spoko możemy nagrać jeszcze z Y/N

W:No spoko to za pięć minut na disckordzie

S:Spoko

Skończył gadać, a ja udaje że robię coś na telefonie

S:Hej Y/N chcesz zagrać ze mną z Wezą i Elkiem w golfa?