Rozdział 1

803 29 4
                                    


Dzisiaj jest mój pierwszy dzień w nowej szkole. W nocy nie mogłam spać, a kiedy musiałam wstać oczy robiły mi się ciężkie. Wstałam, wykonałam poranną toalete. Wlosy związalam w luźnego kucyka i ubralam sie w dopasowane dzinsy i luzna bluzke z motylem. Na reke zalozylam bransoletke z nieskonczonoscia na szczescie. Zeszlam na dol nie zastalam tam mojej mamy, ktorej nigdy nie widze o tej porze. Pracuje rano i w nocy. Jest w domu gdy ja jestem w szkole. Zjadlam sniadanie i poszlam do szkoly. Wchodzac po schodach potknelam sie i wypadly mi wszystkie ksiazki z torby ktorej nie dopielam.

-Hej, nie widziałam cie tu wcześniej. Pomogę ci - usłyszałam za sobą damski głos

-O cześć, tak jestem tu nowa. Dzięki - odpowiedzialam

-A tak wgl to Vicki Payne jestem. Będę z tobą w klasie - powiedziała czytając mój plan zajęć który wypadł mi z torby.

- To fajnie - powiedziałam, zbierając resztę moich rzeczy ze schodów.

Po drodze spotkałyśmy jeszcze 2 dziewczyny - Olivie Watt i Kate Styles. Gdy wchodziłam z dziewczynami do sali w której miała się odbyć lekcja ,zauważyłam chłopaka o ciemnych włosach ,nasze spojrzenia się skrzyżowały . Patrzeliśmy tak na siebie przez kilka sekund ,ale Kate popchnęła mnie lekko abym weszła do sali .

Dzień upłynął szybko, po szkole umówiłam się z Vicki, Kate i Olivia. Opowiadały mi o największych ciachach ze szkoły ale ja rozmyślałam o czarnowłosym chłopaku. Vicki przedstawiła mi swojego brata Liama. Przemiły chłopak, wydaje się taki opiekuńczy. Umówiliśmy się razem z nim i z jego paczka w Piątek po szkole. Gdy wracałam do domu cały czas myślałam o tym chłopaku. Następnego dnia gdy się obudziłam na stoliczku znalazlam kartke na ktorej bylo napisane :

Jadę w delegacje. Wracam za tydzień.Kocham cię.

MAMA

Co?? w delegacje?? Nie dość, ze nie spędza ze mną czasu, to jeszcze jej tydzień nie będzie! Wykonałam poranna toaletę i pojechałam na rowerze do szkoły. Z tego wszystkiego zapomniałam zapięcia do roweru.

-Yy.. Cześć. Masz, przyda ci się - usłyszałam za sobą męski głos.

Odwróciłam się i zobaczyłam GO.Serce zaczęło mi bić mocniej.

-Yy.. Cześć - wydusiłam z siebie jąkając się

-Proszę.. - powiedział i dal mi zapięcie do roweru

Chciałam powiedzieć dziękuje,ale go już nie było. Lekcje minęły mi szybko.Wygłupiałyśmy się z dziewczynami. Wracając do domu usłyszałam jakieś krzyki....


Hej, to mój 1 rozdział pierwszej historii. Mam nadzieję, że wam się spodoba. Rozdział wyszedł trochę krótki. Rozdział 2 pojawi się niedługo. Pozostawcie opinie w komentarzach. Mystery jest dostępne na blogu : http://malik-mystery.blogspot.com/

Mystery || z.m  ✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz