Pov: Alex
Pszez następne dni rozmyślałam nad tym czy Caroline to tylko moja pszujaciułka. Siedziałam właśnie na kanapie TV było włączone a ja cały czas myślałam nad tym czy z Caroline to jest tylko przyjaźń? Czy może coś więcej?....
Nagle mojje rozmyślanie przerwał dzwonek do dżwi. To była Caroline.- Hej Alex co tam u ciebie. Mogę wejść?-odrazu zaczęła mówić
-Hejka Cara. Tak wejdź- odpowiedziałam po czym uchyliłam szerzej drzwi na znak że może wejść.
-Cara?- spytała delikatnie uśmiechając się pod nosem. Dopiero wtedy do mnie dotarło co powiedzialam.
-O jejku sory tak mi się wymknęło- próbowałam się tłumaczyć ale nagle poczułam ciepło na moich policzkach.
Caroline tylko się zaśmiała i poszła odwiesić bluze a potem usiadła na kanapie. Naj widoczniej nie zauważyła że się zarumieniłam, i nawet lepiej dla mnie. Poszłam do kuchni nalałam soku do dwóch szklanek a potem zaniosłam je do Caroline. Jedną szklankę dałam Carol. Po czym wzięłam łyka soku.
"Uwielbiam wymyślać jej różne ksywki" pomyślałam.-yyy Alex?-nagle usłyszałam głos Caroline
-Tak?- odpowiedziałam nie do końca wiedząc co czerwonowłosa zaraz powie
-Czy chcesz... iść że mną na imprezę. Taki jeden Nick z naszej szkoły ją użądza. Nick powiedział żebym kogoś przyprowadziła a ja nie mam z kim iść i nie mam kogo zaprosić więc.. pomyślałam że może ty byś chciała ze mną iść. -powiedziała nie pewnie vo jakiś czas się jąkając się.
-Tak bardzo chętnie pójdę z Tobą. Aaa kiedy jest ta impreza? - Bardzo ucieszyłam się gdy usłyszałam że Caroline chce zaprosić właśnie mnie.
-Jutro od 18 do 21.-odpowiedziała tym razem już pewniej a ja tylko się uśmiechnełam.
-Okej z chęcią przyjdę. Spotkamy się na imprezie czy wcześniej się spotkamy i razem pójdziemy?
-ummm mogę po ciebie przyjść- Caroline szeroko się uśmiechnęła
-okej będę czekać. O której będziesz
-Około 17:50 by Ci pasowało?
-Tak świetnie. Ymm... chcesz coś zjeść czy coś możemy też w coś pograć albo pooglądać coś.- zaproponowałam
-Pooglądajmy Youtube. -powiedziała kończąc dopijać swój sok.
-Okej. Co oglądamy? Możemy pooglądać hmmm... co powiesz na Willbura soot albo tommiego innit?- spytałam na co dziewczyna tylko skinęła głową i powiedziała
-Dawaj najpierw Willbura a potem tommiego. Potem możemy też pooglądać Lakarnum co ty na to.- powiedziała z uśmiechem na tważy
Pov:Caroline
Siedziałyśmy na kanapie i oglądałyśmy YouTube na telewizorze już jakąś godzinę. Po chwili poczułam że Alex położyła głowę na moim ramieniu i przytuliła się do mnie. Pewnie była zmęczona i zasnęła.
-Alex śpisz?~- powiedziałam cicho. Nikt mi nie odpowiedział. Alex zasnęła. Obiełam ją jedną ręką i kontynuowałam oglądanie. Po jakichś 30 minutach poczułam zmęczenie. Więc wyłączyłam telewizor i zamknełam oczy po chwili zasnęłam.
(Time skip rano)
Pov: Alex
Obudziłam się o 8 rano i po chwili zorjętowałam się że ktoś mnie przytula. To była... Caroline!? Co ona tu robi. Ona nie wróciła wczoraj do domu? Czemu ja ją przytulam? O co tu chodzi?!
Zaczęłam czuć jak policzki zaczynają mnie piec. Po chwili poczułam że dziewczyna Się oszebydza. Więc zamknełam oczy i udawałam że śpię.- Wiem że nie śpisz Alex.- powiedziała uśmiechając się pod nosem.
-Z kąd? - zapytałam zdziwiona
-Ja zawsze wszystko wiem. A tak po za tym jak śpisz twuj oddech jest ruwny i wolny a teraz oddychałaś jakieś 2 razy szybciej.
Ja tylko siedziałam wtulona w nią i nie mogłam uwieżyć w to co się dzieje.
-Jesteś cała czerwona bejbi gerl-powiedziała hihocząc pod nosem
-COO?! JAKA BEJBI GERL?!- nie mogłam uwieżyć w yo co usłyszałam.
- Nic XD-odpowiedziała
- okej ja idę wziąć szybki prysznic i się oszebrać-powiedziałam wstając z kanapy i kierując się do łazienki.
CZYTASZ
Heartless love~
RomanceAlex jest nową uczennicą szkoły w małym miasteczku. Pewnego dnia spotyka o rok starszą Caroline. Dwie dziewczyny zapszyjeaźniają się że sobą ale po jakimś czasie ich oszyjaźń zaczyna przeradzać się w uczucia.. (JAK BY CO TO JEST MOJA OIERWSZA OPOWIE...