3

23 1 4
                                    

  Pov: Alex

  Pszez następne dni rozmyślałam nad tym czy Caroline to tylko moja pszujaciułka. Siedziałam właśnie na kanapie TV było włączone a ja cały czas myślałam nad tym czy z Caroline to jest tylko przyjaźń? Czy może coś więcej?....
Nagle mojje rozmyślanie przerwał dzwonek do dżwi. To była Caroline.

- Hej Alex co tam u ciebie. Mogę wejść?-odrazu zaczęła mówić

-Hejka Cara. Tak wejdź- odpowiedziałam po czym uchyliłam szerzej drzwi na znak że może wejść.

-Cara?- spytała delikatnie uśmiechając się pod nosem. Dopiero wtedy do mnie dotarło co powiedzialam.

-O jejku sory tak mi się wymknęło- próbowałam się tłumaczyć ale nagle poczułam ciepło na moich policzkach.
Caroline tylko się zaśmiała i poszła odwiesić bluze a potem usiadła na kanapie. Naj widoczniej nie zauważyła że się zarumieniłam, i nawet lepiej dla mnie. Poszłam do kuchni nalałam soku do dwóch szklanek a potem zaniosłam je do Caroline. Jedną szklankę dałam Carol. Po czym wzięłam łyka soku.
"Uwielbiam wymyślać jej różne ksywki" pomyślałam.

-yyy Alex?-nagle usłyszałam głos Caroline

-Tak?- odpowiedziałam nie do końca wiedząc co czerwonowłosa zaraz powie

-Czy chcesz... iść że mną na imprezę. Taki jeden Nick z naszej szkoły ją użądza. Nick powiedział żebym kogoś przyprowadziła a ja nie mam z kim iść i nie mam kogo zaprosić więc.. pomyślałam że może ty byś chciała ze mną iść. -powiedziała nie pewnie vo jakiś czas się jąkając się.

-Tak bardzo chętnie pójdę z Tobą. Aaa kiedy jest ta impreza? - Bardzo ucieszyłam się gdy usłyszałam że Caroline chce zaprosić właśnie mnie.

-Jutro od 18 do 21.-odpowiedziała tym razem już pewniej a ja tylko się uśmiechnełam.

-Okej z chęcią przyjdę. Spotkamy się na imprezie czy wcześniej się spotkamy i razem pójdziemy?

-ummm mogę po ciebie przyjść- Caroline szeroko się uśmiechnęła

-okej będę czekać. O której będziesz

-Około 17:50 by Ci pasowało?

-Tak świetnie. Ymm... chcesz coś zjeść czy coś możemy też w coś pograć albo pooglądać coś.- zaproponowałam

-Pooglądajmy Youtube. -powiedziała kończąc dopijać swój sok.

-Okej. Co oglądamy? Możemy pooglądać  hmmm... co powiesz na Willbura soot albo tommiego innit?- spytałam na co dziewczyna tylko skinęła głową i powiedziała

-Dawaj najpierw Willbura a potem tommiego. Potem możemy też pooglądać Lakarnum co ty na to.- powiedziała z uśmiechem na tważy

  Pov:Caroline

  Siedziałyśmy na kanapie i oglądałyśmy YouTube na telewizorze już jakąś godzinę. Po chwili poczułam że Alex położyła głowę na moim ramieniu i przytuliła się do mnie. Pewnie była zmęczona i zasnęła.

-Alex śpisz?~- powiedziałam cicho. Nikt mi nie odpowiedział. Alex zasnęła. Obiełam ją jedną ręką i kontynuowałam oglądanie. Po jakichś 30 minutach poczułam zmęczenie. Więc wyłączyłam telewizor i zamknełam oczy po chwili zasnęłam.

(Time skip rano)

Pov: Alex

  Obudziłam się o 8 rano i po chwili zorjętowałam się że ktoś mnie przytula. To była... Caroline!? Co ona tu robi. Ona nie wróciła wczoraj do domu? Czemu ja ją przytulam? O co tu chodzi?!
Zaczęłam czuć jak policzki zaczynają mnie piec. Po chwili poczułam że dziewczyna Się oszebydza. Więc zamknełam oczy i udawałam że śpię.

- Wiem że nie śpisz Alex.- powiedziała uśmiechając się pod nosem.

-Z kąd? - zapytałam zdziwiona

-Ja zawsze wszystko wiem. A tak po za tym jak śpisz twuj oddech jest ruwny i wolny a teraz oddychałaś jakieś 2 razy szybciej.

Ja tylko siedziałam wtulona w nią i nie mogłam uwieżyć w to co się dzieje.

-Jesteś cała czerwona bejbi gerl-powiedziała hihocząc pod nosem

-COO?! JAKA BEJBI GERL?!- nie mogłam uwieżyć w yo co usłyszałam.

- Nic XD-odpowiedziała

- okej ja idę wziąć szybki prysznic i się oszebrać-powiedziałam wstając z kanapy i kierując się do łazienki.

Heartless love~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz