Heartless love~

7

Pov:Caroline

Siedziałam tak obok niej i nie wiedziałam co powiedzieć. Powiedzieć prawdę? Czy może skłamać ale wtedy mogę jej złamać serce. Jestem w kropce. Czekałam jeszcze chwilę i myślałam nad tym. Po jakimś czasie zebrałam myśli i postanowiłam się odezwać...

- Yyy... no więc... ja też Cie lubię. Znaczy nielubię. Znaczy ja też cie kocham. Podobasz mi się od kiedy cię zobaczyłam. Może I wtedy byłam upita ale te słowa płyneły w prost z mojego serca... - powiedziałam zawstydzona. Czułam jak moja tważ robi się coraz bardziej czerwona. Gdy odważyłam się spojżeć spowrotwm na dziewczyne okazało się że była cała zarupieniona. A jej źrenice się rozszeżyły.

- Aa.. tak sie zastanawiałam.. czy może chciała byś... no wiesz zostać moją d-d-dziwczyną- powiedziała niepewnie na co ja tylko się uśmiechnełam.

- Oczywiście że tak!!!!- wykrzyknęłam. Pewnie wszyscy sąsiedzi mnie słyszeli ale to nie było teraz ważne

Po hwili żuciłam się na teraz moją dziewczynę i przewróciłam ją. Leżałyśmy razem na łuzku. Alex leżała na plecach a ja byłam wtulona w jej klatkę piersiową. Alex obieła mnie jedną ręką a trugą ręką głaskała mnie po głowie. Czułam się bardzo dobże. Mogła bym leżeć tak pszez całą wieczność. Chwilę tak leżałyśmy i po jakimś czasie poczułam że Alex całuję mnie w czoło. Gdy tylko to poczułam poderwałam się i popatrzyłam dziewczynie głęboko w oczy.
Po krótkiej chwili złączyłam moje i jej usta w pocałunek. Dziewczyna szybko oddała pieszczotę. Całowałyśmy się tak długo dopóki nie zabrakło nam tchu.
Po ukończeniu pieszczety wtuliła się w Alex. Leżałyśmy  tak do puki nie zadzwonił dzwonek do drzwi. Alex wstała i poszła otworzyć.

Pov:Alex

Wstałam I poszłam otworzyć drzwi. Moja dziewczyna poszła tuż za mną.
Gdy tylko otwożyłam drzwi... nie mogłam uwieżyć w to co widzę. Za drzwiami zobaczyłam moją, mamę!?
Mama często wyjeżdżała gdzieś do pracy zostawała tak tydzień a nawet czasami kilka miesięcy. Nocowała wtedy u swojego kochanka. Nie lubiłam go więc zostawałam na ten czas w domu.

- witaj Alex. Niebyło mnie jakiś czas ale  już wróciłam.- powiedziała z kamienną tważa.

- Dzień dobry jestem Caroline koleżanka Alex- dziewczyna wychyliła się i przywitała się z moją mamą.

-Dzień dobry.

- Mamo czy Caroline może u nas zostać na noc? - spytałam. Gdy Caroline tylko  to usłyszała spojżała się na mnie.

- Dobże. Caroline może zostać u nas tak długo jak tylko chce. - odpowiedziała po czym się uśmiechnęła.

- okej to my idziemy do pokoju. - powiedziałam po czym złapałam dziewczynę za rękę I pobiegłam do pokoju.
  Caroline na pożegnanie tylko pomachała mojej mamie ręką.
Gdy weszłyśmy do pokoju Caroline poszła I położyła się na łużku.

- Oglądniemy coś?- powiedziałam z uśmiechem.

- okej hmmm. Może horror?- zaproponowała z szerokim uśmiechem

- Spoko lubię horrory. A I jak by co to z góry przepraszam bo mogę piszczeć czy coś w tym stylu. Bo to jest yak że lubię horrory ale sie ich boję... hehe- wytłumaczyłam. Nie chciałam aby Caroline sie zdziwiła jak bym zaczeła krzyczeć.

  Poszłam po komputer i włączyłam Netflix.

- No to jaki horror?

- hmm może... o wiem "Ring"! - powiedziała podniesionym głosem. Wiedziałam co to jest za horror wiec z góry już założyłam że będzie straszne.

-ugh no okej.- powidzałam niechętnie

  Wpisałam w wyszukiwarce Netflix "Ring" wyskoczyła wiadomość " niestety nie znaleziono na tej platformie filmu o nazwie Ring". Na Netflix nie ma ale na CDA jest. Wpisałam w Google.pl "cda" weszłam w pierwszy link. Wyskoczyła mi na ekranie strona głuwna cda. Kliknełam i ponownie wyszukałam tytuł "Ring". Włączyłam film i usiadłam obok Caroline. Czerwono włosa obieła mnie jedną ręką a ja położyłam głowę na jej ramieniu. Leżałyśmy tam I cieszyłyśmy sie swoją obecnością. Mogła bym tak siedzieć pszez następne 24 h . W pewnym momęcie nadeszły te straszniejsze momęty. Kszykłam i wtuliłam się w tors mojej dziewczyny.
Ta tylko obieła mnie drugą ręką I delikatnie się zaśmiała.