1

1.7K 35 11
                                    

Stałam na dachu, na samej górze 15 piętrowego budynku. To był dzień w którym dowiedziałam się prawdy, prawdy która zabolała mnie bardziej niż cokolwiek innego. Chciałam to skończyć, nie mogłam tego dłużej wytrzymać. Serce waliło mi w piersi jak szalone. Tutaj na szczycie dachu powietrze było takie zimne.. ostre ale spokojne. Nie było wiatru, niebo było pokryte gwiazdami a przede mną widziałam tylko piękne ulice miasta w którym się znajdowałam.

Łzy zaczęły spływać samoistnie, chciałam żyć, chciałam się cieszyc, chciałam mieć normalne nastoletnie życie jednak chciałam skoczyć tą katorge. Miałam już dość ciągłego strachu, poniżania i znęcania się, a teraz ze świadomością co się stało byłam bliżej niż dalej zakończenia swojego istniena.

Mój ojciec zmarł 7 lat temu gdy miałam 10 lat. Kazał mi obiecać, że nie ważne co się stanie będę żyć, będę żyć dla niego bo on umarł dla mnie. Nie rozumiałam o co chodzi. Byłam dzieckiem które do tamtego momentu życia uważało że wszystko jest na swoim miejscu. Miałam kochającą rodzinę, piękny dom i wszystko o czym mogłam tylko zamarzyć.

Teraz nie miało to sensu, w jednej chwili straciłam wszystko, wszystko co było dla mnie ważne.

Biłam się z myślami, bałam się, bałam się skoku i bałam się bólu, który mogę poczuć podczas uderzenia o ziemię. Byłam słaba.. bardzo słaba. Płakałam a z moim rąk małymi strużkami leciała krew. Ciemna czerwona ciecz znajdowała się na całym moim ubraniu. Popatrzyłam na swój stan i w jednej chwili zaczęłam przechylać się do przodu. W tym momencie usłyszałam głos

-HEJ! STOP!- odwróciłam się, zobaczyłam jak przez mgłę postać, która się przede mną kreowała.
-nie zbliżaj się- powiedziałam i wyciągnęłam nóż z kieszeni. Teraz trzymałam go skierowanego w stronę tej osoby

-okej nie ruszam się- stałam tam wpatrzona w tą postac, nawet nie wiem czy trafiłam swoim wzrokiem w jej twarz, nic nie widziałam. Moje ręce się trzęsły a ciało odmawiało posłuszeństwa
-nazywam się Bill, nic ci nie zrobię. Jak masz na imię?- czyli był to chłopak, tyle wiedziałam, nie słyszałam pytania jakie mi zadał tylko opuściłam nóż.
-słuchaj ja wiem ze teraz pewnie wszystko wydaje ci się bez sensu ale na pewno da się to wszystko naprawić- usłyszałam go lepiej.. musiał podejść kilka kroków
-NICZEGO SIĘ NIE DA NAPRAWIC, WSZYSTKO SKONCZONE- krzyknęłam pełna irytacji i złych emocji.-zostaw mnie, nie marnuj na mnie czasu i tak zrobię to co mam zrobić- byłam zła.

Po co on Tutaj wogóle przychodził? Czy chciał zrobić to samo co ja? Nie rozumiałam dlaczego i po co, może mnie zobaczył tam na dole? Ale jak dostał się do budynku? Ja czekałam cały dzień i dodatkowo schowałam się aby móc zostać niezauważona podczas zamykania budynku, ale on? Co on Tutaj robił?
-czego chcesz, co Tutaj robisz-powiedziałam spokojniejszym tonem
-nazywam się Bill Kaulitz i śpiewam w zespole Tokio Hotel, po jutrze mamy tutaj wywiad, przyjechaliśmy z daleka i zostaliśmy Tutaj na noc- przetarłam oczy i mogłam zobaczyć twarz chłopaka. Znałam ten zespół, znałam go bardzo dobrze, nawet lepiej niż by się wydawało samemu chłopakowi. Moi rodzice znali jego rodziców, a raczej Mój ojciec jego ojca. Byli znajomymi że szkoły jednak gdy się przeprowadziliśmy kontakt się urwał i nigdy więcej się nie widzieli. Mieli to w planach ale mój ojciec został brutalnie zamordowany na następny dzień po wykonanym telefonie do przyjaciela i umówieniu terminu spotkania.

-juz wiem kim jesteś- uśmiechnęłam się do chłopaka - pozdrów ojca... powiedz mu, że to od Augusta Meyera, będzie wiedział o co chodzi- znowu uśmiechnęłam się ciepło a chłopak spojrzał na mnie z wytrzeszczonymi oczami -Meyera?... czekaj znam to nazwisko, bynajmniej kiedyś znałem..- popatrzył na mnie a ja na niego- no tak, znałeś- w tym momencie łza spłynęła mi po twarzy, odwróciłam się do chłopaka plecami, spojrzałam na miasto i przechyliłam się do przodu. Adrenalina w moim ciele zaczęła działać. Chyba zemdlałam ostanie co zobaczyłam to piękne światła w mieście i czyjś krzyk... pewnie tego chłopaka.

Come and rescue me// Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz