250

1K 58 5
                                    

-Mamo! - warknęła Bella - Zostaw już ją!
Madeleine odsunęła się od córki trzymając w dłoni mokrą chusteczkę, mimo tego, że obiecywała sobie, iż się nie rozpłacze. Natomiast Anne, mama Pana Młodego, nie mogła uwierzyć w to, że jej mały synek wychodzi za mąż. Bella od początku ich znajomości była idealną kandydatką na żonę Harrego. Choć, w świetle prawa, byli już małżeństwem, kobieta najbardziej czekała na ten prawdziwy ślub w kościele, który wydawał jej się najważniejszym.
-Wyglądasz jak anioł. - powiedziała Anne wycierając łzy z policzków
-Gemma, czy ty też płaczesz? - zapytała Bella
Gemma siedziała na fotelu próbując zakryć twarz włosami. Wydawało jej się, że będzie silna i nie pozwoli, żeby chociaż jedna łza nie ujrzała światła dziennego. No cóż, nie udało się.
Bella usiadła obok niej i objęła ją ramieniem.
-Nie cieszysz się, że taka zajebista dziewczyna jak ja będzie nękać twojego brata dwadzieścia cztery godziny na dobę? - zapytała próbując udawać śmiertelnie poważną - Mogę do niego zadzwonić i mu powiedzieć, że nic z tego.
-Nawet nie próbuj. - odpowiedziała Gemma
~×~
Starałam się wybrać jakąś ładną, ale jeśli ta się wam nie podoba to wyobraźcie sobie inną, np. taką waszą xd

Sugar & Milk /book three SugarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz