Leć córciu po nowe życie

5 1 0
                                    

ROSE

Wstaje z łóżka, na którym śpi mój chłopak. Powoli z niego schodzę, żeby go nie obudzić, bo nie mógł pewnie spać przez całą noc jak ja. Przez cały czas kwiczały moje świnki morskie.

Łapie jeszcze po drodze telefon i udaje się na dół. Czeka na mnie już moja mama z pankejkami.

-Dzień dobry kwiatuszku. Jak się spało?- spytała i mnie ucałowała w czoło.

-Hej, źle. Nie mogłam zasnąć przez Clare, Mini i Zoe.

Zjadłam śniadanie i pisałam z dziewczynami na grupie. Dołączył później do nas Richard.

Poszłam do pokoju, żeby dopakować swoje rzeczy się ogarnąć.

***

Nastała godzina 12. Musiałam już jechać na lotnisko. Zawiozła mnie mama.

-Kocham cię kochanie i pamiętaj...

-Żadnej jedynki i tak pamiętam.

Mama ma obsesję na punkcie moich ocen.

Wyszłyśmy z samochodu, mama mnie przytuliła i wyjęłyśmy moje walizki.

-Kochanie, przypominam, że obiecałaś tacie, że będziesz go odwiedzała na komendzie.

-Tak, pamiętam.

Tata się tam przeprowadził dwa lata temu, bo w Miami miał lepsze oferty pracy jako policjant. Od tamtego czasu go nie widziałam, ale teraz to się zmieni.

-Leć córciu po nowe życie.- powiedziała i mnie puściła.

-Pa mamo.- rzekłam.

Zabrałam swoje bagaże i poszłam w stronę lotniska.

***

Stanęłam wryta przed internatem. Czy tutaj spędzę moje kolejne lata życia? Tak. Tego właśnie chciałaś Rose.

Napisałam jeszcze po drodze do Michelle i Jane, ale nie odpisały. Pewnie jeszcze śpią, bo Jane przyleciała tu o 2.

Weszłam do budynku i ruszyłam schodami do góry.

Znalazłam mój pokój. Przyłożyłam telefon do ekranu i drzwi się otworzyły. Kiedy byłam już w środku, zauważyłam jak moje współlokatorki śpią w swoich łóżkach i jakiegoś chłopaka na kanapie.

Przez chwilę stałam i się na nich dziwnie patrzyłam, ale później się zaśmiałam, bo spojrzałam na jego słodką piżamkę. Przypomniała mi się wiadomość od Michelle, gdzie opisywała chłopaków. Z tego co pamiętam to to był Liam, czyli chłoptaś Mich.

No cóż.

Przemknęłam cicho i położyłam na swoim miejscu i próbowałam zasnąć.

Żyj Pełnią Życia, SkarbieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz