~ Tajemniczy chlopak (7) ~

31 5 2
                                    


POV:Madison

Późnym wieczorem przeglądałam internet, byłam strasznie podekscytowana jutrzejszym wyjazdem nie mogłam usnąć. W pewnej chwili napisał do mnie nieznajomy numer.

-Hej, to ja Max poznałaś mnie na imprezie na pewno pamiętasz, niestety uciekłaś mi kiedy mieliśmy się dobrze zabawić:)) nie bój się dokończę to z tobą~

Co to kurwa ma być? Skąd ten psychol ma mój numer telefonu?!

Byłam cała roztrzęsiona, miałam atak paniki w końcu skąd ten chłopak ma mój numer ? Nie wiem do czego może być zdolny..

-NIE PISZ DO MNIE WIĘCEJ PSYCHOLU-napisałam do niego i odłożyłam komórkę,za dużo wrażeń.

Kiedy miałam już usypiać, uslyszałam znowu sygnał nowej wiadomośći, cholera żeby to tylko nie był ten Max. Niestety to był on, napisał do mnie nową wiadomość ale bardziej przerażającą...

-Słonko, nawet nie wiesz do czego jestem zdolny, niedługo się spotkamy obiecuje ci to :))

Cholera jak ja się wystraszyłam, w końcu jak miałby mnie znaleźć? A po za tym jade do Chorwacji, nie mógłby tam tez jechać, uspokoił mnie ten fakt i postanowiłam zapomnieć o tym całym zdarzeniu. Zablokowałam go i poszłam spać.

_____________Rano______________

Obudziłam się o 8 :00 wstałam z motywacją z łóżka, kompletnie zapominając o wczorajszej sytuacji z chłopakiem. Poszłam do łazienki się ogarnąć, uczesałam włosy w luźnego warkocza, a mój makijaż był delikatny. Wyszłam z łazienki i zaczelam wybierać outfit, postanowiłam ubrać szare dresy i do tego biały top. Wzięłam czarną torebkę w której spakowałam naważniejsze rzeczy, a później wyjęłam walizkę i zaczelam pakować ubrania oraz kosmetyki.

Kiedy byłam już spakowana postanowiłam pójść na dol zrobić sobie jakieś śniadanie. Wyszłam zostawiając walizkę i torbę w przedpokoju, a sama udałam się do kuchni. Nadchodziła godzina 9 : 00, sporo czasu zajęło mi to całe szykowanie, zrobiłam sobie naleśniki z czekolada i truskawkami , zaniosłam na stół i zaczęłam jeść.

Pozmywałam naczynka i poszłam do salonu przeglądać komórkę, chwile później usłyszałam dzwonek do drzwi, to musiał być nikt inny jak Bill!! Otworzyłam z ekscytacja drzwi i ujrzałam wysokiego czarnowłosego chłopaka.

-BILL!! JESTEŚ JUŻ-rzuciłam się chłopakowi w ramiona.

-No oczywiście !! Chodź daj mi swoje bagaże i jedziemy-wziął z przedpokoju walizke oraz torbę i zaczął pakować je do auta.

Wyszłam z domu zamykając drzwi, bo moja mama była w pracy, weszłam do auta gdzie przywitałam się z Tomem i Rose. Dziewczyna była z przodu co zdziwiło mnie, ale domyśliłam się szybko czemu akurat wybrała to miejsce, a chłopak siedział obok mnie z tylu, cieszyłam się tym faktem ze jest obok mnie. Po chwili bill wsiadł do auta i ruszyliśmy na lotnisko.

_____________Na lotnisku___________

Weszliśmy spokojnie do samolotu i zajęliśmy swoje miejsca. Bill siedział z Rose a ja z Tomem... podczas startowania strasznie się zestresowałam bo nigdy nie leciałam samolotem, ale tom złapał mnie za rękę po czym przytulił, czułam się o wiele lepiej. Lot zleciał nam szybko i już niedługo wychodziliśmy z samolotu .

-Ale tu pięknie!-krzyknela zadowolona Rose

Zgadzam się Chorwacja była przepiękna a tym bardziej nasz hotel.

Zaczęliśmy iść w kierunku hotelu kiedy zauważyłam przy aucie dziwnego chłopaka w czapce i czarnych ubraniach, wydawało mi się ze skądś go znam ale nie myślałam nad tym długo bo Tom zaraz pociągnął mnie do hotelu.

____________W hotelu______________

Gdy już wszyscy się rozpakowali postanowiliśmy iść się wykapać, każdy wziął stroje kąpielowe i poszliśmy do wody. Plaża była śliczna a woda taka przejrzysta !

Ja z Rose opalalysmy się na piasku a bracia poszli kapać się w morzu. Wołali nas żebyśmy dołączyły, ale postanowiłyśmy dziś się tylko opalać.

Kiedy leżałam zauważyłam znowu tego chłopaka.. co on tam robił? Czy on mnie przypadkiem nie śledzi?

Kto to za tajemniczy chłopak?

Czy jest niebezpieczny?

————————>>>>

Dowiecie się tego w następnym rozdziale ❤️❤️❤️

~True love~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz