10

21 1 0
                                    

Pov.Popee

Powoli otwierałem oczy czując straszny ból w szyji. Musiałem zasłonić oczy przez słońce, w które spojrzałem odrazu po otworzeniu oczu. Powoli się podniosłem i zacząłem się rozglądać. Leżałem na kocu ale nikogo koło mnie nie było.

Po chwili przypomniałem sobie co się działo, znowu mi odwaliło.
Najbardziej pamiętałem moment w którym zobaczyłem przerażenie w oczach Harper. Czułem się cholernie winny.

Powoli podniosłem się lekko chwiejąc.
Poczekałem chwile i postanowiłem kierować się w stronę namiotu Harper.
Niestety droga zajęła mi trochę przez to że kręciło mi się w głowie, gdy dotarłem pod namiot Harper zapytałem czy mogę wejść, odpowiedź dostałem szybko.

Gdy wszedłem do jej namiotu zobaczyłem ją bandażującą nogę.
- Harper? -. Odezwałem się bojąc że nigdy już się do mnie nie odezwie za to co jej zrobiłem.
Odwróciła się natychmiast słysząc mój głos z przerażeniem w oczach.

- Popee? -. Zapytała Cicho.
- Tak spokojnie, już jestem sobą -. Przerwałem na chwilę nie wiedząc co powiedzieć.
- Przepraszam Harper nie chciałem cie skrzywdzić, żałuję tego ale nie potrafię przyjąć do wiadomości że ktoś jest odemnie lepszy.- Gdy skończyłem nie spojrzałem nawet na nią, bałem się jej reakcji.

Pov.harper

Wystraszyłam się Gdy usłyszałam głos Popee ale po jego minie wynika że naprawdę żałuję i nie może sobie z tym poradzić jaki jest.

Postanowiłam podejść do niego bliżej i go lekko przytulić bojąc się jego reakcji.
Po chwili poczułam jak jego ręce mnie obejmują.

- Naprawdę przepraszam Harper .- Powiedział złamanym głosem.
- Spokojnie , wybaczam Ci Popee.- Widziałam jak się uśmiecha ciepło lecz ciągle był smutny na widok mojej nogi.
- Może usiądziesz?.- powiedziałam odchodząc od niego na krok lekko kulejąc.

Popee podszedł do mnie, podniósł mnie na ręce i zaniósł na moje łóżku, chociaż nie czułam już bólu nogi aż tak bardzo.
Po chwili usiadł koło mnie trzymając mnie za rękę.

- Jeszcze raz cie przepraszam Harper za to co zrobiłem, nic mnie nie usprawiedliwia ale musisz wiedzieć że jesteś dla mnie bardzo ważna.- Powiedział z lekkimi rumiencami, ja również się przyłapałam na czuciu ciepła na policzku i w sercu.
- Nie przepraszaj już, wybaczyłam Ci popee.- Gdy skończyłam mówić Popee zrobil coś czego bym się nie spodziewala ale bardzo tego chciałam odkąd poczułam do niego coś więcej.

królicze Łapki || Popee The Performer || Popee X OC ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz