Sp!e®d@laj

393 10 19
                                    

Hejo tu autorka. Wiem miałam poślizg z pisaniem ale w nagrodę za to że dłużej czekacie następnym razem będą dwa rozdziały 😉

Obudziłam się już w szpitalu. Przy moim łóżku siedział Dylan, robił coś na telefonie . Gdy zauważył że się obudziłam powiedział:

- hej Dziewczynko, jak się czujesz?

Nie odpowiedziałam wciąż byłam na niego zła i nie miałam zamiaru się do niego odzywać powiedzmy do ... NIGDY !

- aha czyli będziesz się na mnie boczyć ? - spytał z irytacją w głosie.

Ja nadal nie odpowiadałam .

- Hailie... Przepraszam proszę nie bądź na mnie zła ... Nie chciałem żebyś to widziała ...- Teraz to byłam naprawdę wkurzona... nie ja byłam WKURWIONA.

- nie chciałeś żebym wiedziała !? Oj to bardzo przepraszam że wepchnąłam ci się w romansowanie z  MOJĄ dziewczyną! - prychnełam.

- Hailie to nie tak... Wiem że cię zraniłem ale ja jej nie kocham ! To ona mnie pocałowała ! - próbował się bronić Dylan

-  ach tak ?! - zapytałam ironicznie. - czyli oddałeś jej pocałunek przez przypadek?!  Czy może to ona cię do tego zmusiła ?! - Zapytałam.

Dylan zaniemówił a ja dodałam :

- wiesz co Dylan ? Spierdalaj! - krzyknęłam chyba na pół szpitala bo Dylan aż się wzdrygną . - i wiesz co jeszcze? - ciągnęłam dalej nie zważając na nic .- nienawidzę cię!

W oczach Dylana zabłysneły łzy , chłopaka odwrócił głowę żebym nie widziała jak łzy spływają mu po twarzy. Dopiero na ten widok się jakby obudziła dopiero teraz sobie uświadomiłam co powiedziałam .

Mój brat chciał wstać i wyjść prawdopodobnie do łazienki by przemyć twarz nadal na mnie nie patrząc bym nie widziała jego łez .

-Czekaj…! - zawołałam za nim.

Chłopak się odrzucił lekko tak że stał teraz do mnie bokiem , głowę miał wciąż spuszczoną .

- Dylan...- zaczęłam bo poczułam że chyba jednak przesadziłam z tym co do niego powiedziałam . A może dobrze że tak powiedziałam ? - Dylan... Przepraszam... Nie powinnam tak na ciebie naskakiwać... nie mówie że nie jestem zła , ale nie powinnam ... Jesteś moim bratem i cię nie nienawidzę. - powiedziałam cicho.

Dylan był zaskoczony moim słowami . Podszedł powoli do mnie i chciał mnie chyba przytulić ale ja powiedziałam:

- nie Dylan, nadal jestem zła .

Na te słowa Dylan trochę posmutniał a ja westchnęłam . Czemu muszę być tak wrażliwa ?

Podniosłam się lekko i obiełam brata , dylan był zaskoczony ale oddał uścisk . Wtedy na moje ramię coś spłynęło ... Łza Dylana . Wtedy go mocniej przytuliłam co on również oddał .

Wtedy do sali weszła ....

Hejo tu autorka. Przepraszam że nie było długo rozdziałów 😢

Mam też pytanie:

Ostatnio szukam czegoś ciekawego do czytania naj lepiej ff o rodzinie monet bo poprostu kocham tą książkę, ale jeśli znacie naprawdę fajne książki papierowe o dramach, problemach psychicznych, miłości no ogólnie podobna tematyka do rodziny monet to zapraszam do napisania mi tych propozycji o tu . Z góry dziękuję ♥️

-

KRYTYKA I BłĘDY ------------->

OPINIE ---------------->

PYTANIA ------------------>

POMYSŁY --------------->

Słowa: 452

Miłego dnia lub nocy 💖

Rodzina Monet 🏳️‍🌈🏳️‍⚧️ Nowa Miłość ( CRING ALERT) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz