Uzi jak zwykle, odwiedziła landing pod Dronów Morderczych i jak zwykle usiadła obok N aby z nim porozmawiać. Był to, bowiem, najsympatyczniejszy Dron z całej czwórki. V i M patrzyły jak Uzi i N rozmawiają, a jak się razem śmiali, M widziała, że V patrzy jakoś tak... krzywo i zaciskała palce na swoich skrzyżowanych ramionach.
- Co cię trapi, V? - zapytała M tym swoim pozbawionym emocji głosem.
- Nic - odpowiedziała krótko V i patrzyła, to na Uzi, to na N, ale głównie na Uzi - dlaczego to właśnie z nim gada?
- W porównaniu z resztą, N jest najmilszy i nie jest taki wredny jak ty czasami - odpowiedziała M.
- Ja... nie jestem wredna! - V popatrzyła na M.
- Jesteś sobą. To widać - stwierdziła M. V przewróciła oczami.
- Jeśli chcesz powiedzieć mi coś pozytywniejszego, to czekam.
M przez chwilę milczała.
- Zakochałaś się - jak tylko skończyła mówić jej ogon zawinął się w kształt serca - to pozytywne stwierdzenie, nie?
V popatrzyła na M.
- Rumienisz się - tak, M nie za bardzo pomagała w sytuacji (i utrzymywała pozbawiony emocji ton głosu).
V szybko zakryła ekran (tzw. twarz ale oni nie mają twarzy więc będę pisać ekrany).
- Nie pomagasz! - V spuściła ręce i popatrzyła na posadzkę.
<><><><><><><><><><><><><><><><><><><>
Uzi wróciła do domu, a N wszedł do landing podu (bo oboje siedzieli na zewnątrz, naprzeciwko wejścia). Zobaczył, że V jest nie w chumorze więc chciał zagadać ale w porę go powstrzymała.
- Daruj sobie rozmowę ze mną - po tych słowach, V weszła w głąb Statku gdzie wszystkie Drony Rozbiórcze miały takie a'la pokoje. N został z M.
- A jej co? - zapytał na głos N.
- A nic. Miłość - wytłumaczyła M.
- Miłość? V się zakochała!? - N popatrzył na M, a potem na korytarz z pokojami (tsa, 0% logiki).
- Brawo, zgadłeś - M ruszyła do pokoju V, pozostawiając N w lekkim oszołomieniu.
<><><><><><><><><><><><><><><><><><><>
M zapukała i weszła do pokoju V. Ta była owinięta kocem i siedziała odwrócona do ściany. M zamknęła drzwi i stanęła. Czekała aż V zaprosi ją aby usiadła czy coś. Po kilku sekundach jak nie minutach ciszy, V się odezwała.
- Czegoś chcesz? - zapytała.
- Tak - M zmieniła swój pozbawiony ton głosu na bardziej naturalny - Chcę, żebyś była szczęśliwa.
V odwróciła się do M.
- Co? Ale, jak? - zapytała z lekkim niedowierzaniem.
- Czego pragniesz tak, że sprawi, że będziesz szczęśliwa?
V przez chwilę myślała.
- Chcę... No, wiesz... - V popatrzyła na M, która od razu zrozumiała.
- Chcesz by Uzi Cię zauważyła - powiedziała - i żebyscie były razem, ponieważ ją kochasz - dodała.
- No... Tak jakby...
- To 'tak', czy 'tak jakby'?
- No tak
W takim razie, musisz zwrócić na siebie uwagę, aby ta chciała spędzać czas z Tobą.
- No wiem... Tylko, że nie wiem jak...
CZYTASZ
Zauważ mnie 《Tom 1》[Murder Drones]{V x Uzi}
FanficOd kiedy Uzi poznała i zaprzyjaźniła się z Dronami Morderczymi, regularnie odwiedza ich statek - landing pod. Uzi najczęściej poświęca swoją uwagę najsympatyczniejszemu Dronowi - Serial Designation N - jednak jest jeszcze jeden Dron Morderczy, który...