Tydzień zleciał bardzo szybko czego mało kto się spodziewał i właśnie dziś. Od 17 idziemy na wyczekiwany bal Halloweenowy. Porządna zabawa nam się przyda patrząc na to że ostatnia większa impreza na której byliśmy to ta w 1909 po której staliśmy się wampirami
Mamy 2 godziny na przygotowanie więc już zaczęłam to robić. Dziś robiąc makijaż nie dodałam ani trochę różu. Skoro przewodnim tematem tego balu są wampiry to bladosc jest numerem jeden, do tego tusz do rzęs, kreski i błyszczyk. Postawiłam że tym razem usta zrobię trochę ciemniejsze
Jeśli chodzi o fryzurę to tylko spielam kilka pasem moich włosów srebrna klamra w kształcie motyla
Potem założyłam białą koszule i czarna sukienkę, do tego tego samego koloru co sukienka - buciki na niskim obcasie. Outfit mi się bardzo podobał i idealnie się wyrobiłam bo właśnie w tej chwili zapukano od drzwi do mojego pokoju. Naprawdę ZAPUKAŁ. to był szok w tym domu. No ale to chociaż jedna osoba puka
Y: Proszę! - mówiąc to wkładałam do torebki swój telefon i kilka innych rzeczy.
Do środka pokoju wszedł Heeseung ubrany w garnitur i buty lakierki. W ręku trzymał maskę którą ja też teraz wzięłam z biurka. Jego włosy były nieskazitelnie ułożone A ciemne spojrzenie przeszywalo mnie na wylot. Był cholernie przystojny
H: widzę że już gotowa - zaśmiał się
Y: No a jak - odwzajemniłam usmiech wygladzajac dół sukienki przed lustrem.
On za to stanął za mną z tyłu. Odłożył maskę na stół i Jedną dłoń owinął wokół mojej talii a w drugiej trzymał białą lilie
H: dla pięknej pani
Y* niedługo to ja nie będę mieć miejsca gdzie kłaść te kwiaty - obróciłam się w jego stronę i stając na palcach, zlączylam nasze usta w pocałunku
H: chodz zobaczyc co Jake i Nishimura wyprawiaja a nie marudź - mówiąc to pociągnął mnie za reke w strone schodów a ja tylko szybko wsadziłam kwiatka do wazoniku.
kiedy zeszlam na dól zobaczyłam przy chłopakach 2 butelki wódki zero siedem. Jedna leżała na stole a drugą Riki trzymał w rękach i włożył ją jake'owi pod płaszcz. To samo po chwili zrobił z druga. stanęłam niedowierzając tak samo co reszta. co oni robią najlepszego?
Y: ale po co ja sie pytam
Jake: Aisz kobieto ale tak impreza bez czegoś mocnego? O czym ty myślisz dziewczyno przecież alkohol to podstawa
Jay: a gdzie to wypijecie? - zaintrygowało to Jaya. w koncu w papirach szkolnych mamy po 17 lat + nauczycielki patrzą. Nawet nie pytam jak to zdobyli
Niki* kibel szkolny, miejsce gdzie na luzie mozna pic
poprostu są walnięci. tylko tak moge to opisać co widzę
Jay: dobra ferajna zbieramy się
Jake* ZERUJEMY ZERO SIEDEM
Ruszyliśmy w drogę do naszej Decelis Academy. dzisiejszy wieczór bedzie tyk kiedy zabawimy sie bez zadnych zmartwien. poprostu wyszalejemy sie jak za starych dobrych lat.
Tuż przed wejsciem załozyliśmy maski i rozproszyliśmy sie po szkole, Jake i niki poszli do łazienki by sie napic i ukryc reszte tego co przyniesli a ja z reszta przeniosłam sie do głównej sali. większosc osób to tam była, część tanczyła a ci co nie to stali i rozmawiali, byli tez tacy co korzystali z bufetu. W tym momencie podeszła do nas Mia. była ubrana poprostu w prześlicznym starodawnym stylu
M: Hejka! - dziewczyna przytuliła sie do jungwona, prawda jest taka ze mieli ze sobą najlepszy kontakt. No oczywiście wyłączając istnienie mnie
Jungwon: prześlicznie wyglądasz My Lady - z gracją chwycił jej dłoń i pocałował wierzch. Ah te maniery z naszych lat
Tak. Jungwon próbował poderwać Mie, resztę wcięło gdzieś pod ścianę by pogadać a Won stał z Mia i patrzył jak ta wykonuje obowiązki przewodniczącej witając gościPrzyglądałam się wszystkiemu co się działo na sali aż w końcu następil moment odwarcia. Moja przyjaciółka z mikrofonem w ręce stanęła na środku sali.
M* panie i panowie! Oficjalnie i uroczyście otwieramy tegoroczny bal Halloweenowy!
Mia zeszła z parkietu a ludzie ponownie zaczęli ustawiać się do tańca. W tym momencie za ręce lekko złapał mnie Heeseung przez co popatrzyłam na niego pytająco
H: mogę prosić piękna panią do tańca? - teatralnie się ukłonił
Y: ależ naturalnie - na jego ukłon ja dygnelam.
zaczęliśmy wirować jak inne pary w rytm muzyki. Czułam na sobie wręcz palący wzrok innych dziewczyn z naszej klasy oraz że szkoły. Skutecznie to zbywalam i bawiłam się dalej. W ich oczach Hee oraz reszta z niezwyklej siódemki byli obiektem pożądania. Jednak niestety spóźniły się o jakieś 100 lat
Impreza się rozkręcała i zobaczyłam że nikiego już trochę po alkoholu odklejalo jednak nie było tego widać że coś wypił. Zaczęłam się śmiać z tego pod nosem
Byliśmy tu może 4 godziny a mi zaczęło doskwierać "zmęczenie". Tak więc dlatego postanowiliśmy się z Heeseungiem zbierać do domu. Po pożegnaniu się z resztą która postanowiła jeszcze zostać udaliśmy się w jego stronę
Tak właśnie wyglądała impreza snów
A wieczór się jeszcze nie skończył
_______________________________________
Hej hej hej
Co tam miśki?
Jak tam szkoła?U mnie bardzo dobrze i informuje że wracam do wattpada!
Do następnego!Miłego dnia/ nocy
CZYTASZ
Krwawa Pełnia | ENHYPEN
FanfictionKiedy Kim Yiren jest zmuszona do ucieczki i opuszczenia swojej rodziny przez nagły atak i musi zacząć życie na innych zasadach na jej drodze pojawiają się różne niedogodności Czy wszystko skończy się dobrze? Czy powie mu co czuje? Dowiecie się wszys...