14

653 33 12
                                    

część kociaki sorki ze mnie nie było ale sprawy prywatne (+ strasznie dużo mam nauki i mam dużo nieprzespanych nocek) mi niezbyt pozwalały ale teraz piszę wam nowy rozdział więc mam nadzieję że mi wybaczycie ta przerwę
Ps. Dzięki za komentarze ❤️

-----

Pov. Deku
Jestem juz w związku z Bakugo z 3 miesiące nadal nikt o nas nie wie i nie przeszkadzał mi to, ciągle się po lekcjach spotykamy oglądamy różne filmy razem lub po prostu spędzamy wspólnie czas, również zaczęliśmy coraz częściej mówić te same rzeczy w tym samym czasie co już oznacza że dużo spędzamy wspólnie czas ( mój chłop i ja mamy tak i co chwila gadamy slay 😭)

Dzisiaj mam randkę z moim agresorem więc musze się tak wystroić żeby mu krew z nosa leciała.

Ubieram się już z 3 godziny a spotkanie mam za godzinę nie wiem kompletnie co ubrać myślałem nad garniturem ale niezbyt  mi pasuje. Jak ja nienawidzę tej mojej dziecięcej buźki przez nią wiele ubrań mi nie pasuje eh założyłem zwykła czarną koszulę i jakieś spodnie które są luźne.

Tak oto wyglądając jak gówno wyszedłem z domu już miałem biec bo widziałem że godzina jest 18 a o 19 musiałem być na miejscu niestety jest to tech dalej więc musiał bym całą godzinę biec lecz ku mojemu zdziwieniu ujrzałem blondyna który stał przez swoim autem z bukietem róż( lol kocham róże 😻). Nie mogłem dowierzyc to była najpiękniejsza rzecz jakąkolwiek ktoś dla mnie zrobił bez wachania pobiegłem do niego i go przytuliłem ( ps matka izuku tego nie zobaczyła bo była w pracy).

-Ślicznie wyglądasz- powiedział z uśmiechem blondyn

-Ty też- odpowiedziałem

( skip time) ( tak jestem leniem 😻)

Byliśmy już w restauracji szczerze wolę to niż jakieś przechadzki kocham jeść.

Szczególnie kocham jeść przy osobie która kocham i wiem że chce z tą osobą spędzić resztę swojego życia.

Ja zamówiłem sobie spaghetti bo kocham je jeść a mój chłopak kurczaka w sosie słodko kwaśnym.

Przez cały czas gdy chciałem się na niego spojrzeć ten mi się przyglądał na początku myślałem że to słodkie jednak po chwili usłyszałem od niego " skarbie nasz ujebana brew w sosie" i po tym czar prysł na szybko wytarlem się i udawałem że nic się nie stalo

( skipp time)

Właśnie byłem z moim chłopakiem w parku i daliśmy sobie całusa na pożegnanie w buzi już chcieliśmy się od siebie odkleić jednak usłyszeliśmy charakterystyczny dźwięk zdjęcia, zaniepokoiło mnie to bo co jeśli ta osoba chce zgłosić Bakugo za pedofilię.

-----🌸🌸🌸🌸-----
Hej ja żyję (cudem) chcę znów was przeprosić że nic tyle nie wystawiałam ale no teraz postaram się częściej rzucać nowe rozdziały
To tyle bayyy

już na zawsze razem (bkdk, A/B/O)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz