6

1K 43 24
                                    

Pov.Deku

Szliśmy właśnie parkiem gdy ujrzałem bardzo dobrze mi znane czerwone teńczówki. Na początku myślałem że mam zwidy jednakże usłyszałem po chwili .

-Ej to nie jest przypadkiem wasz nowy nauczyciel?- spytał todoroki wskazując na blondyna

-Tak to on- odpowiedział Denki

Gdy Denki i todoroki coś tam gadali,  ja w tym czasie nie mogłem oderwać wzroku od tych czerwonych tęczówek, które patrzyły na mnie.

Nie wiem czemu ale postanowiłem że zagadam do niego, po prostu coś mnie tam ciągnęło abym z nim pogadał.

-Poczekajcie tu na chwilę- powiedziałem głośniej aby każdy z nich mógł mnie usłyszeć.

-Gdzie ty idziesz?- spytał się todoroki.

-Pogadać z pewnym agresywnym blondynem- odpowiedziałem z lekkim uśmiechem na twarzy.

Szedłem właśnie w kierunku blondyna, nie zwracając uwagi na swoich znajomych którzy najpewniej mieli laga mózgu ale mnie to nie obchodziło zbytnio.

-Hej- powiedziałem ledwo nie jąkając się.

-Witam- odpowiedzial mi wyższy.

-Chcialem się spytać, co tutaj robisz?(sra)- spytałem się katsukiego.

-Robie to co wszyscy ludzie w parku, czyli chodzę sobie i podziwiam nature- po usłyszeniu jego odpowiedzi zarumieniłem się ze wstydu, bo ogarnąłem jakie durne pytanie zadałem.

-Haha...wyglądasz jak pomidor- powiedział śmiejąc się katsuki.

Na te słowa jeszcze bardziej się zarumieniłem, nie wiem jak on to robi ale kocham jego tonacje głosu, ciekawe jak ten głos brzmi z rana (not gonna lie ale głosy z ranna są hot).

-Hah...słodko wygladasz, co byś powiedział na pójście, ze mną na lody po czym wrócenie, do mnie na korepetycje?- spytał się katsuki z widocznym lekkim rumieńcem na policzkach.

Bardzo chciałabym z nim pójść jednak jestem ze znajomymi i niebyt to było by miłe jakbym ich od tak zostawił.

-Bakugo...bardzo bym chciał pójść z tobą jednak jestem teraz ze znajomymi i nie chce ich zostawić- odpowiedziałem na jednym wydechu ze stresu.

-Oh..okej(smutny bakugo😔) rozumiem to do zobaczenia
Na korepetycjach- odpowiedział mi z uśmiechem blondyn, po czym poszedł najpewniej w kierunku domu.

Ja za to wróciłem do znajomych, którzy zaczęli mnie wypytywać o wszystko.

-O CZYM TAM GADALISCIE?!- spytała albo bardziej krzyknęła mina na mnie.

-Gadałem z nim o...- no i właśnie nie powiem o korepetycjach bo to nasz sekret.

Zastanawiałem się chyba z 6 sekund co mam powiedzieć i wymyśliłem.

-Gadaliśmy o tym jak nam dzień mija- odpowiedziałem z uśmiechem aby bardziej mi uwierzyli.

-No okej- odpowiedział Denki który trzymał rękę na buzi miny aby ta się zaraz nie wydarła że kłamie.

------------🌸🌸🌸🌸🌸🌸----------
Hejo
Wrzuciłam rozdział (Yey)
Jak mówiłam ja rzadko wrzucam rozdziały ale to normalne u mnie więc no.
Do następnego rozdziału bayy💋♥️

już na zawsze razem (bkdk, A/B/O)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz