- Hailie ?
- Co Vincent ?
- Zaraz Adrien się tobie oświadczy , idź się ubierz , w szafie masz sukienkę
- Dobrze....Poszłam do mojego domku , otworzyłam szafę I zobaczyłam to :
- Wow - szepnęłam do siebie*w sali w której będą zaręczyny*
- Hailie , jak się czujesz ? - szepnął do mnie Will
- Stresuje się , nie chce tego....
- Spokojnie.... zawsze zaręczyny można zerwać
- Mhm....Na sali w której się znajdowaliśmy panował który przerwał sam Adrien Santan :
- Proszę wszystkich o ciszę - powiedział Adrien do mikrofonu - Hailie chodź tutaj do mnie
Weszłam powolnie na scenę wiedząc co mnie czeka
- Chciałbym zmienić swoje życie związując się z tą oto niesamowitą kobietą
- ~ Skończ już gadać ~ - pomyślałam sobie
- A więc Hailie Monet , wyjdziesz za mnie ?
- Tak - powiedziałam ledwie słyszalnie nawet dla mnieAdrien zbliżył się do mnie i pocałował a wszyscy zgromadzeni zaczęli bić brawo. Zaczęłam wodzić wzrokiem po ich twarzach. Wszędzie widziałam radość poza trzema twarzami :
Carola , Ethana i Michaela - oni byli jacyś smutni , spojrzałam też na swoją rękę na której widniał przepiękny pierścionek :
Zeszliśmy ze sceny , Adrien zadowolony a ja zamyślona. Wszyscy zaczęli świętować natomiast ja wzięłam mikrofon i zapytałam :- Tony ? Co z twoimi zaręczynami ?
Tony podszedł do mnie , zabrał mi mikrofon I zaczął tłumaczyć :
- Hailie....nie wiem jak ci to powiedzieć.....to wszystko......ja....to wszystko to jedno wielkie kłamstwo na tobie.....
- Co ? Jakie kłamstwo ?
- Nie ma żadnego ślubu , ciąży....to wszystko było po to żeby zaciągnąć Cię na ślub z Adrienem I jak widać nam się to udało....przepraszamy Hailie
CZYTASZ
Zmiana planów ZMUSZONA ( Rodzina Monet )
Roman pour AdolescentsAdrien & Hailie ..... Coś wam to mówi ..... NO WŁAŚNIE