Zaczynałem czuć się coraz częściej szczęśliwy. Chęć zrobienia sobie ponownie krzywdy znikła całkowicie. Może leki, może terapia, może Taeś albo wszystko na raz wyciągało mnie z tego doła
Pokochałem znowu życie. Nie było idealne ale dało mi to czego potrzebowałem i tak pragnąłem. Właściwie nie ,,to", a kogoś
-Siema stary, Kookie dalej tu... Yup. Siema bro- Jimin przytulił mnie gdy tylko mnie zobaczył a ja byłem w lekkim szoku
-Hej, coś się stało czy...
-Pokłóciłem się z Yoongim- Westchnął przytulając się do mnie a Tae zaczął myśleć czy Jimin przyjeżdża do niego czy do mnie
-O co?- Spytałem obejmując go widząc przez chwilę ostre spojrzenie zazdrosnego mężczyzny
-Jesteśmy razem a zawsze to ja proponuję spotkanie, ja przyjeżdżam do niego i wszystko musze zrobić ja
-I mówiłeś mu że cię to denerwuje?
-No dziś a on stwierdził że już taki jest
-Wiesz... On ma po części racje. Nie jest idealnym facetem który będzie co trochę zapraszać cię na randki, rozpieszczać prezentami i pisać co godzine słodkie wiadomości, ale dalej cię kocha. Nie zrobi nic z tego sam z siebie, ale jak powiesz mu że tego potrzebujesz to to zrobi- Powiedział Taehyung a ja skinąłem głową
-Porozmawiaj z nim jeszcze raz na spokojnie i razem do czegoś może dojdziecie
-Może i racja... Niepotrzebnie się na niego zdenerwowałem- Powiedział a jego telefon zawibrował
Przeczytał wiadomość i uśmiechnął się pokazując mi wyświetlacz
Yoonie 🤍 11:35
Przepraszam że cie zawiodłem, postaram się być lepszym chłopakiem. Chciałbyś spędzić ze mną wieczór?-Mówiłem- Powiedział dumny z siebie Tae- Mów mu odrazu co ci niepasuje bo inaczej robią się takie bezsensowne kłótnie
-Bede- Odparł zgadzając sie na wieczór i uśmiechając się do nas- Właściwie mam jeszcze jeden problem
Skinąłem głową by mówił biorą łyk kawy która była już chlodna
-Dziwnie mi z tym że jestem gejem. Nie wiem czemu, ale no... Kurcze Tae też nie jesteś nim długo i nie wiem jak ty to odebrałeś...
-Bałem się- Odparł a ja spojrzałem na niego zaskoczony- Przerażało mnie to że nie podniecają mnie kobiety. Do tego zrozumiałem to gdy podobał mi się przyjaciel tak jak u ciebie. Czułem się dziwie nawet gorzej niż ty
-Pamiętam że miałeś jakby epizod depresyjny- Odparł Jimin łącząc fakty
-Tak. Psycholog mi pomógł a później jakoś zaczęliśmy sypiać z Kookim i no zaakceptowałem to. Potrzebujesz czasu tylko nie popełniaj mojego błędu napierw się pieprząc a później budując relacje. Nie daje to nic dobrego
-Tyle że wam od początku chodziło raczej tylko o seks, więcto też co innego- Powiedział a my spojrzeliśmy na siebie
Kiwnąłem głową a on westchnął. Jimin spojrzał na nas zauważając dziwne zachowanie a Tae spojrzał na mnie bym to ja powiedział
-Pizda- Mruknąłem a on wywrócił oczami- Wcześniej o to chodziło, ale jakiś czas temu się zakochałem no i później Taeś też i...
-Jesteście razem?!- Podekscytował się a my zaprzeczyliśmy- Ale to czemu... Nie czaje kochacie się tak? Dlatego mieszkacie razem?
-Kochamy się i nie do końca dlatego mieszkamy razem choć po części...- Powiedział Tae, a ja uśmiechnąłem się, bo mieszkanie z nim było też bardzo przyjemne- Ale no narazie nie możemy. Znaczy możemy ale zdecydowaliśmy razem że lepiej będzie poczekać
-Przez stan Kookiego?
-Yep- Mruknąłem a on pokiwał głową rozumiejąc
-Ale będziecie razem?
-Chcemy- Uśmiechnąłem się mówiąc to, a Jimin słysząc to również się wyszczerzył
-To zajebiście. Choć dziwnie. Drugi związek w zespole
-Nama i Jina zawsze shipowalem, ale jebani dalej że hetero- Powiedział Tae a ja właściwie też ich shipowalem- W każdym razie będziemy musieli uważać. Naprawdę uważać by to zostało między nami. Zwłaszcza wy z Yoongim, bo dopiero zaczynacie związek i może być wam ciężej. Nam też na początku nie szło
-Wiem wiem. Yoonie jest akurat ogarnięty więc myślę że damy rade ukryć to
-Fakt. On cię zaprowadzi ale ty też staraj się pamiętać o ukrywaniu
-Będę, świat się nawet nie domyśli- Odparł szczerząc się a ja uśmiechnąłem się do mężczyzny
CZYTASZ
Stay // Taekook
FanfictionUmowa, której głównym wymogiem jest nie zakochanie się zostaje złamana, a razem z nią młode męskie serce