Chyba to najtrudniejsza część całej tej książki. Nie chciałabym nikogo pominąć, a chciałbym każdemu z was podziękować osobno. Bez was nie było, by tej historii. To wy, moi drodzy czytelnicy dawaliście mi ogromny zapał i jeszcze większą radość z pisania.
Bardzo dziękuję wam za to, że mogłam przedstawić wam historię Olympii i Nicolasa. Dziękuję również za to, że dawaliście mi motywację. Nawet nie wiecie, jak trudno na samym początku było mi pisać i wrzucać rozdziały, gdy jeszcze nikogo tutaj nie było.
Szczególnie chamiałabym podziękować mojej koleżance Angelice, która jako pierwsza dostawała rozdziały. Dziękuję ci za przegadane godziny o akcji i o bohaterach. Było to dla mnie ogromnie ważne.
Również ogromne podziękowania kieruję do mojej obserwatorki _spohiesticate_(mam nadzieję, że nie przekręciłam), która miała ogromny wkład w interpunkcję. Bez ciebie te błędy zostałyby dalej. Dalej moja interpunkcja oraz przejęzyczenia zostałyby i nie byłoby to tak dobre. Dałaś mi dużego mentalnego kopa i uświadomiłaś, że moje obawy są prawdziwe, by jednak zmienić okładkę i tytuł. Z całego serca ci za to dziękuję!
Dziękuję również innym obserwatorom i czytelnikom, którzy czytacie i jesteście tutaj ze mną. Gwiazdki i wyświetlenia są ogromnie motywujące i z całego serca wam za to dziękuję. Z chęcią przeczytałabym, co sądzicie o tym, jak i innych przyszłych książkach. Zapraszam do kolejnych i mam nadzieję, że będą wam się podobać.
I po prostu dziękuję, że jesteście!
Do zobaczenia już niedługo!
LorenaMelindaSmith
CZYTASZ
Tajemnica w domu hrabiny Campbell
RomanceCzy w spokojnym Hawkshead może wydarzyć się coś niebezpiecznego? Przecież to spokojna okolica, gdzie ludzie żyją ze sobą w zgodzie. Nikt nikomu nie szkodzi, ale... Zawsze jest jakieś "ale". Jednak tutaj będzie miało ono zapach gorzkich migdałów. D...