W głowie grała mi nasza ulubiona piosenka, gdy powoli zaczynało brakować mi tchu. Wszystkie dźwięki już ucichły. Wszelkie kroki, słowa i krzyki. Trzymam go za rękę. Ściskam tak mocno na ile mam na to siły. Jednak powoli robię się słabsza, a mój uścisk staje się coraz lżejszy.
Wszędzie dookoła pełno brokatowych róż. Czuję jakbym powoli umierała na pięknym polu kwiatów. Gdyby tylko nie były krwawe... Widzę każdą gwiazdę wyraźniej niż zwykle i cieszę się z nich bardziej niż kiedykolwiek. Natomiast dłonie stykają się już jedynie opuszkami palców.
Nie przejmuje się już tym, że powoli ulatuje ze mnie życie, bo gdybym go nie poznała tak naprawdę nigdy bym nie była w stanie się z niego cieszyć. Był powodem dla którego zaczęłam żyć i jest powodem dla którego jestem w stanie zapaść w niekończący się sen.
=================================
Zaczynamy nową przygodę, taki osobny pomysł wpadł mi do głowy i skończyło się na tym, że powstaje w niego nowa książka.
Mam nadzieję, że wam się spodoba i wlatuje prolog wraz z pierwszym rozdziałem :)
Miłej podróży czytelnicy
CZYTASZ
The Glitter Roses
RomanceCheryl Cameron to młoda policjantka pracująca w wydziale kryminologii. Po ukończeniu szkoły oraz studiów kryminologicznych wstąpiła do służby, co było jej największym marzeniem, ze względu na swojego ojca, który również służył w tym wydziale. Po jeg...