One-Shoty 18+

Prysznic

Stałam właśnie przed szafką i wybierałam sobie piżamę, bo wybierałam się pod prysznic. Mojego chłopaka nie było jeszcze w domu, więc postanowiłam, że się umyję, póki jestem sama. Ruszyłam w stronę łazienki, a gdy znajdowałam się w środku zaczęłam się rozbierać. Całkiem naga weszłam do kabiny, zamykając jej drzwiczki. Puściłam wodę, a na moje ciało zaczął spływać jej ciepły strumień. Wzięłam płyn i zaczęłam namydlać swoje ciało. Najpierw piersi, które zaczęłam ugniatać i podszczypywać. Zjechałam do brzucha, a następnie cipki. Zaczęłam zataczać małe kółeczka na łechtaczce. Cichy jęk wyrwał się z moich ust. Po chwili weszłam w siebie jednym palcem. Znów jęknęłam nie mogąc się powstrzymać. Byłam blisko orgazmu więc dołożyłam drugi palec. Nagle drzwi od łazienki się otworzyły, a w nich stanął mój chłopak.

Poczułam, że jestem cała czerwona na twarzy. A on się do mnie uśmiechnął, więc, przygryzłam wargę i pokiwałam dwa razy palcem wskazującym drugiej ręki, aby podszedł. Nawet się nie zastanawiał i zaczął się rozbierać. Kiedy już ściągnął spodenki a wraz z nimi bokserki, to zobaczyłam jego nie małych rozmiarów chuja. Wyciągnęłam z siebie palce i otworzyłam dla niego drzwiczki od kabiny. Kiedy wszedł do środka zamknął za sobą i powrotnie puścił gorącą wodę. Zaczął mocno ściskać moje piersi. Ja jednak uklęknęłam i złapałam go za fiuta. Polizałam czubek jego główki, ale po chwili włożyłam go całego do ust. Ruszałam powoli głową patrząc na niego. Od chylił głowę w tył mrucząc z przyjemności. Postanowiłam na szybsze ruchy. Widziałam jak zaciskał pięści, aby nie złapać mnie za tył głowy i zmusić, żebym włożyła więcej. Nie trwało to jednak długo, bo już po chwili poczułam jak spuszcza się w moje usta. Połknęłam całą spermę i wstałam.

Oblizałam wargi i spojrzałam mu w oczy. Pocałował mnie namiętnie, a ja natychmiast odwzajemniłam pocałunek. Sunął palcami po moim boku, ale po chwili jego ręka skręciła w lewo i wszedł we mnie dwoma palcami na raz. Jęknęłam głośno na to. Penetrował swoimi dużymi palcami moją małą dziurkę. Nagle wyszedł ze mnie, a ja poczułam pustkę. Spojrzałam na niego niezadowolona, ale on się uśmiechał. Teraz to on klęknął. Byłam zdezorientowana, ale krzyknęłam kiedy zatopił we mnie swój język. Było mi tak dobrze... Przycisnęłam jego głowę do mojej spragnionej cipki. Tak bardzo chciałam poczuć go w sobie.

– Proszę... – wymamrotałam.

– O co prosisz? – Zapytał.

– Wejdź we mnie...

– Przecież przed chwilą tam byłem. – Droczył się ze mną.

– Nie palcami, tylko fiutem... Błagam... – westchnęłam.

– Możesz powtórzyć? Chyba nie dosłyszałem...

– Wejdź we mnie swoim kutasem. – Odpowiedziałam stanowczo.

– Już się robi.

Nie musiałam długo czekać, aby poczuć go w sobie. Jęczałam wbijając mu paznokcie w plecy. Dyszał mi do ucha co jeszcze bardziej mnie podniecało. Był duży i twardy, a moja cipka zaciskała się na nim. Złapał mnie za szyję i zaczął podduszać. Co prawda ciężej mi się oddychało, ale to dodawało doznań. Ruchał mnie mocno, a woda zaczynała robić się zimna, dlatego ją zakręciłam. Połączyłam nasze usta w długim i namiętnym pocałunku. Chciałam by ta chwilą trwała i się nie kończyła. Byłam bardzo blisko orgazmu, ale on wyszedł ze mnie i znów wsadził we mnie palec, bardzo szybko nim ruszając. Momentalnie na nim doszłam, a on wszedł we mnie, wykonał kilka pchnięć i poczułam jak jego ciepła sperma spływa mi po udach. Pocałowałam go jeszcze raz i zmyłam nasienie ze swoich nóg.