-8-

485 11 0
                                    

Faustyna postanowiła ze musi jednak wrócić bo pewnie reszta znowu coś odwala.
W: BOZE GDZIE TY BYLAS JA TU NIE WYTRZYMUJE ZOBACZ CO ONI ROBIA
zdarzyła się powtórka z rozrywki i znowu tańczyli amatorsko kpop
KŁIN KARD AM HAJ AM TALKING OF DE OWEJ
AJEM A KIŁIN KARD JU LANA BI A KLIN KARD
H: dosyć tego AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Nagle wszyscy przestali
W: boszzzz dobra ja to idę bo mn mama zamorduje
P: a nie możesz zostać jeszcze trochę?
W: no niestety nie
P: ale nie pójdziesz sama
W: Oliwier też idzie
P: dobra możesz iść z nim ale nic więcej
F: Patryk ja bym też już szła
B:NIE DAM CI CHODZIC PO NOCACH DOSTAJESZ TU I KONIEC
F: Ale...
B: POWIEDZIAŁEM COŚ
F: no dobra a co z Patrykiem?
P: ja zostaję
Wszystko to działo się w przed drzwiami od wyjścia a w salonie znowu działy się jakies tajemnicze zeczy 
Dominik zaczął śpiewać:
D:BLONDYNKI I BRUNETKI WSZYSTKIE WAS JEBAĆ DZIWKI ŻYJECIE....
nie zdarzył dokończyć bo podeszła do niego Faustyna i dała mu z liścia
F: KURWA WYPIERDALAJ Z TAD
Wynikało że Dominik był bardzo pijany
D: ale faushshati
B: powiedziała coś SPIERDALAJ Z TEGO DOMU
powiedział po czym wypchał Dominika za drzwi
H,Ś słuchajcie my to chyba już idziemy późno jest
B; no dobra..
F: uważajcie na siebie
M; ja też już idę z nimi
H: podwieziemy cie
M: dzięki to paa
Wszyscy paaa
B: ehh to chodźcie na górę
Nagle zadzwoniła gween
F: halo średnio mogę gadać
*No dobra to zadzwonie później*
F: ok to pa
P: z kim gadałaś?
F: z koleżanką
P: napewno? Bo jakoś ci nie wierze
F: JEZU PATRYK TAK JAK ZWYKLE MUSISZ WSZYSTKO WIDZIEĆ
P:...
B: Dramy. chodźcie na górę
F: ja mogę spać na podłodze
B: na podłodze to spać może Patryk a nie ty
P; DLACZEGO JA?!
F: trudne sprawyyy
B: POSTANOWIONO
P: a może ja ci nie pozwalam spać z moją siostrą
B: no niestety decyzja padła
F: a pytaliscie się mnie o decyzję?
  Faustyna położyła się na łóżku
F: wy spicie na podłodze.KONIEC KROPKA
fausti postanowiła napisać do Gween
     Chat prywatny z Gween ✨
F:hi
G; hi
F: boze normalnie ja nie wytrzymam z nimi o łóżko walczą jak nie wiem
G: normalnie jak moi bracia haha
F: dobra muszę kończyć bo nie wiem jak długo będę leżała na tym łóżku . Papa
G:paa
Zaraz po tym rozpoczęła się wojna
F:ROOAR
P; NIE SPIE NA PODLODZE
F:.. śpisz ja śpię z bartuska i wybaczcie panowie ale ja idę spać
P; Bartek musiałeś tak walczyć o te spanie z Faustynka?
B; musiałem
P; DEBILU PRZECIEŻ MIASZ TU MATERAC
B: musiałem zawalczyć o spanie samemu z fausti
P: jak ty mi go nie dasz to sam sobie wezmę
    Wziął materac po czym poszedł spać
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
.
.
Hejka misiaki prawdopodobnie będą historię codziennie. Bo chce powrócić do pisania na wattpadzie

Malwa❤️

Od Ognia Do Miłości | fartek And Kartoni ProOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz