Była ok. 3:00 nad ranem co prawda minęło tylko półtorej godziny od położenia się do łóżka z ciekawości zobaczyła czy Gween odpisze
Czat z Gween✨
F: hej śpisz?G: nie
F: ciekawe dlaczego
G: nie pytaj ok?
F: dobra mam jedno pytanie a zresztą może nawet kilka
G: mów
F: ogólnie pamiętasz ta postać która chciała mnie zabić to kto to był?
G; mój kuzyn. Od zawsze się nie lubiliśmy
F: dlatego próbował mnie zabić? Przecież się nawet nie znaliśmy
G: on nawet nie lubi ludzi
F: to on jest jakim stworzeniem
G;...
F: Gween.. odpisz mi KTO TO JESTG: Lucyferem...TYLKO NIKOMU NIE NOW JA TOBIE ZAUFAŁAM
F: serio....
G: tak...
F: dobra nikomu nie powiem
Nagle telefon wyrwał jej Patryk
który od dłuższej chwili leżał obok
faustiP:JAK TO LUCYFEREM
B: KTO TO KURWA JEST
F; KTO WAM POZWOLIŁ ZABIERAĆ MÓJ TELEFON!?
P:MASZ NAM POWIEDZIEĆ KTO TO JEST
F; NO SKORO JUŻ MA TEN TELEFON TO SOBIE PRZECZYTAJ
Bartek i Patryk czytaja wiadomości z Gween
B: dlaczego nam nic nie powiedziałaś
P; może się o ciebie martwimy?
F: NO KURWA JAK MI WYGRYWACIE TELEFON
A POZA TYM TO DZIAŁO SIE JESZCZE DZISIAJ MIELIŚCIE KACA WIĘC BY BYLO TYLKO "FAUSTYNKA NIE KŁAM"
I JESZCZE
Faust nie zdarzyła dokończyćB: dość *Bartek całuje Faustyne w usta*
P:nie dowierzam w to co widzę
Patryk wycofał się z pokoju i poszedł do kuchni
B: Faustynka słuchaj jak bałaś się powiedzieć Patryku o tej sytuacji to mogłaś powiedzieć mi. Faustynka ja cię kocham..
F: ... ja ciebie też... nie mów Patrykowi.. proszę
B: i tak sam się dowie ale puki co mu nie powiem obiecuje
TYMCZASEM U PATRYKA
-P no japierdole teraz im się lizać zachciało zresztą ciekawe co robią. Albo jednak mam to w dupie ZROBIE JAJECZNICE
TYMCZASEM U FAUSTI I BARTKAF: ej bartek czujesz to?
B: tak jakby dym
P: POOOMOOOCYYYYYY
F: PATRYK COS TY DO CHOLERY ZROBIŁ
P;JA TYLKO ROBIŁEM JAJECZNICĘ
F: JAK ZWYKLE TO SAMO
B: KLUTNIE PÓŹNIEJ
F; BARTEK BIERZ GAŚNICE I GAŚ TO!
Bartek bierze gaśnice i próbuje ugasić mały pożar
F: KURWA PRZYKRYCIE TO CZYMŚ
P: TUTAJ JAKAS SZMATA JEST
F: PRZYKRYWAJ TO
Po kilku próbach na szczęście udało się ugasic olej
F: boszzzz..... Patryk CO CIE POKORCILO ŻEBYŚ ZROBIŁ TA JEBANĄ JAJECZNICĘ
P; JEZU NUDZIŁO MI SIĘ A NIE CHCIAŁEM WAM PRZESZKADZAĆ W LIZANKU PO GARDLE
B: CZEKAJ CO-
F: PATRYK JESTEŚ NIE ODPOWIEDZIALNY
Faustyna uderzyła Patryka w policzek
P; fausti..
F: Patryk ty rozumiesz że mogło nam się coś stać
P..
F:KURWA JA SIE MARTWIE O SWOJE ŻYCIE
B: już koniec tych kłótni
P: OGLĄDAMY HORROR
F:a ty się nie boisz przypadkiem?
P: a idź ty
B: włączyl film i zaprosił Patryka i fausti na kanape
Skip time
Minęło trochę czasu i był straszny moment
F,P:AAA
podskoczyli i złapali się razem Bartka
B: no nie dość że moja dziewczyna się boi to jeszcze ✨mOj SłOdKi PaTrYs✨
P: moja dziewczyna?... podejrzane
F: Jezu człowiek nawet błędu nie może popełnić?
B: dobra oglądamy dalej
W końcu wszyscy usneli
============================
No w końcu się zabrałam do tych bardziej długich częśći
Malwa❤️
CZYTASZ
Od Ognia Do Miłości | fartek And Kartoni Pro
Ficção AdolescenteIch miłość jest taka jak ogień "gorąca ale można się nią poparzyć,, fartek kartonii pro Qulita