* Białystok spaceruje po lesie ze swoim ptakiem*
Białystok: Wiesz Szczepan czasami zastanawiam się nad tym jak to jest latać....
Szczepan: Ćwir ćwir ćwir( tłumaczenie: Jak chcesz to mogę ci pokazać)
Białystok: Nie szczepek tylko tak się zastanawiam!* Zewsząd nadlatują ptaki. Biorą Stoka za ramiona i unoszą w powietrze*
Białystok: Nie! Stop! Ja chcę na ziemię!
* Stok zamyka oczy ze strachu i dalej błaga ptaki by go postawiły na ziemę,lecz one dalej lecą z nim w stronę polany. Zauważają to Białowieża i Wasilków*
Białowieża: Czy to ptak czy samolot?
Wasilków: Nie to Białystok.