* Toruń robi pierniki dla swojego przyjaciela ( Gorzowa Wlkp)*
Toruń: Dobra, niech trochę ostygną. Ja w tym czasie poszukam mojej książki kucharskiej by zrobić najlepszy lukier świata....* wychodzi z kuchni. *
*Po kilku minutach zwabieni zapachem pierników do kuchni jak ninja wchodzą Bydgoszcz i jego młodszy brat Inowrocław. Stają przy stole na którym stoi blaszka ze świeżo upieczonymi piernikami*Inowrocław: Ale bym takiego zchrupał...
* oblizuje się na samą myśl o nich*Bydgoszcz: No to częstuj się młody. Toruń na pewno się nie skapnie.
* Bierze dwa pierniki podaje jednego bratu*Inowrocław: Dzięki
* zjadają pierniki w trymigach*
Inowrocław: Bydzio a myślisz że można nam wziąć drugiego?
Bydgoszcz: Nie tylko ...* mówi że śmiechem. Idzie do szafki po miskę pakuje ją do pełna piernikami. Wychodzi z kuchni. Inowrocław biegnie za nim*
* Do kuchni wchodzi Toruń ze swoją książką kucharską*Toruń: Ok teraz można zabrać się za....
*zauważa że została tylko garstka pierników*Toruń: Nie no ja tu zwariuję! Bydgoszcz znów ukradłeś moje pierniki!
* Zza ściany wyłania się Bydzio, ma cała buzię napchaną piernikami*Bydgoszcz: Skądże znowu.
* z buzi wypadają mu
okruszki*
CZYTASZ
City- Country human Talks
Krótkie Opowiadaniazapraszam do mojej pierwszej książki czyli talksów