Myśli Arona+ Nigdy więcej 1/3

725 22 4
                                    

Nigdy nie sądziłem,że coś mnie tak zaboli jak Madison mająca na sobie okulary jakiegoś chłopaka.Tak od zawszę nosiła bluzy,ale nie okulary.Widziałem smutek w jej oczach kiedy się tłumaczyła,nie wiedziałem, dlaczego była smutna.Nigdy nie opowiadała o swoim życiu prywatnym,ale wszyscy wiedzieli że ma chłopaka i,że nosi jego bluzy.A tego dnia jej nie miała.Przez pięć cholernych lat nosiła bluzę swojego chłopaka,a kiedy miałem szansę do niej zagadać to jakiś typ musiał być pierwszy.Chyba wreszcie zrozumiałem że nie mam u niej szans,albo chce żeby była zazdrosna.Ta jej koleżanka jest naprawdę ładna ale nie dorasta jej do pięt.Oczwyiście widziałem jej zmieszanie kiedy zobaczyła mnie z Ivy?Nie pamiętam. Tak chyba Ivy.Trochę mi jej żal bo wygląda jakby naprawdę się zakochała,ale musiałem spróbować.Od rana siedzę nad regulaminem organizacji,i myślę tylko o niej.Myślę o Madison nawet kiedy jestem na 'randce' z Ivy.


Madison

Znowu szkoła.Szłam przez mgłę myśląc co mnie dzisiaj spotka.Może się wywalę idąc?A może kurwa trafię do szpitala?Naprawdę zaczynało mnie wkurzać to że nie miałam ani jednego spokojnego dnia.

***

Po dwóch w-f poszłam na samą górę szkoły co nie było wcale takie proste.Kiedy zadzwonił dzwonek ja byłam na ostatnim schodku.Wbiegłam do klasy,używając ostatnie siły.Wyjełam piórnik i zeszyt.

-Piszemy w zeszycie.-Nauczycielka zaczęła pisać coś na tablicy.Kiedy chciałam otworzyć piórnik,moją uwagę przyciągnęła zwinięta karteczkę,Popatrzyłam na karteczkę a potem na Alison którą rysowała coś w zeszycie.Otworzyłam delikatnie karteczkę i zobaczyłam nie duży rysunek gdzie był motyl który nad sobą miał płomienie,szkic był bardzo ładnie wykonany.Odwróciłam karteczkę i przeczytałam w myślach napis 'Nawet delikatny motyl ma swoją ciemną stronę.A ty o tym dobrze wiesz prawda Madi?' Moje serce zatrzymało się,wtedy właśnie połączyłam kropki.Na piętnaste urodziny dostałam taką bluzę z płonącymi motylkami i napisem 'Nawet delikatny motyl ma ciemną stronę której sam się boi'.Schowałam karteczkę do kieszeni i wyszłam z klasy.Wyjełam telefon i zrobiłam zdjęcie dwóch stron karteczki i wysłałam zdjęcia Aron'owi.Nie pomyślałam dwa razy,ale chyba nie mam innego wyjścia

______________________________________________________________________________________
Hej,co tam u was?Ten rozdział jest bardzo pomieszany ale chyba zrozumiecie albo chociaż jakaś część.(Miło by mi było gdybyście napisali jakiś komentarz- bardzo motywują do pisania-)

Glasses Of Choice [DO POPRAWY]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz