Pozostań w ukryciu - tom 2

Ciężarówka

Udało mi się ogarnąć klawiaturę na tablet XD.
Wiec będę częściej pisać (albo tak sądzę)
WGL MAM ALT Z CTRL ZAMIENIONE WIEC JEDEN ZŁY RUCH I MI WSZYSTKO MOŻE WYJEBAC😭 (alt + a)
——————
Tdl : Więc, od czego mamy zacząć?

Nb : Od pozbycia się twoich znajomych?

Tdl : ZARAZ TO JA SIĘ CIEBIE POZBĘDĘ.

Sc uśmiechnął się do mnie sarkastycznie.

Cb : Mam pytanie. Miała być was czwórka a jest trójka.

Cp : Śpi.

Cb : Zazdroszczę.

Nb : TO BYŚ MOŻE POSZEDŁ SPAĆ Z RESZTĄ?

Cb : MOŻE GDYBYŚ BYŁA CISZEJ?

Cp zaczęła lekko klaskać rękoma.

Cp : No kochani może przestaniemy się kłócić i się zajmiemy tematem? Wp popilnuje chłopaków a my i Tdl podejdziemy podbić naszą broń.

Tdl : Dwa pytania. Na chuja nam to i kto to kurwa Wp.

Cp : Jest to bardzo mocne i niebezpieczne. A co do drugiego to dowiesz się kiedy indziej.

Sy szturchnęła lekko Cp.

Sy : Jesteś pewna, że możemy zostawić Wp z nimi? Wiesz ile ona śpi. Jeszcze ich zagłodzi a ja ich lubię.

Cp : No dobrze pójdą z nami...

Sc, P, Fc, Cb : TAAAAK!

Cp : ALE... mają nie psuć planu.

P : Tak jest psze pani.

Sy : Jupi!

Nb nie wyglądała na zadowoloną ale się nie sprzeciwiała.

Nb : A co z Wp?

Cp : Zapakujemy do wozu.

Fc : MACIE WÓZ?

Cp : Tak.

Fc : ALE, ŻE PREMIUM ZA DARMO?

Cp : Nie premium bo to ciężarówka. Ukradłyśmy.

Fc : I TAK PREMIUM.

Cb : JEJ PRZEŚPIĘ SIĘ.

Cp : No to jedziemy.

Nb westchnęła i odwiązała moich kolegów. Zaprowadziły nas do ciężarówki. Sy usiadła za kierownicę a my z tyłu. Ruszyliśmy.

P : Dawajcie robimy smash or pass.

Nb : NIE ZA KOMFORTOWO WAM TAM?

Fc : Jest idealnie.

Sy szturchnęła Pinka.

Sy : Gramy w łapki?

P : A jak się w to gra.

No i po paru minutach zaczęli grać śpiewając popularne rymowanki.

Fc : Sc trzymaj mnie.

Sc : Nie muszę, jesteś przypięty pasami.

Czas mijał i mijał. Nudno trochę było ale co ja poradzę.

Sy : A znasz o żabce?

P : Co mamy nie słuchała?

Sy : Tak.

P : Znam.

Sy : To dawaj to.

P : Oki.

I mijał ten czas.

Tdl : Ma ktoś jakieś zakrętki lub kapsle?

Nb : Mam dwa kapsle. Po co ci.