*2*

88 10 0
                                    

Per. Izuku

Tydzień później
14 października Wtorek

Minie już się skończyła ruja, więc dziś idziemy do zamku. Umówiliśmy się że o 13 przyjedzie pod moje mieszkanie i pojedziemy razem do zamku, ponieważ z buta mamy tam 1,5 godziny, a autem około pół. Była 12:50, ubrałem się w miarę elegancko bo to w końcu zamek i chce zrobić dobre wrażenie. Tak jak zawsze wząłem najpotrzebniejsze rzeczy i wyszłem. Po chwili przyjechała Mina która również była odwalona jak szczur na otwarcie kanałów.

- Ale się odwaliłaś - powiedziałem.

- No i kto to mówi. -

- Ja chcę zrobić po prostu dobre wrażenie. I nie odwaliłem się aż tak, w porównaniu do ciebie.- no co? No prawda, chce zrobić dobre wrażenie BO CHCĘ PIENIĄDZE. Ale też tamten debil odwalił się jak kurwa nie wiadomo co. - Dobra dawaj włączaj jakąś muzykę i jedziemy. -

Kurwa włączyła  I am a Barbie Girl, lecz no cóż nie mogę narzekać. Podczas drogi cały czas puszczała jakieś piosenki do których śpiewaliśmy, i to wcale nie tak że przez to prawie potrąciła 5 osób.

Gdy dojechaliśmy ujrzeliśmy przepiękny zamek, gdy chcieliśmy wejść zatrzymała nas straż bo nie można sobie od tak wchodzić do zamku. Przez jakieś 15 minut Mina się wykłócała z nimi ponieważ nie rozumieli tego że my tutaj by spytać się o pracę.

Gdy się nam udało wejść zauważyliśmy królową.

- Dzień dobry królowo.- powiedzieliśmy i się ukłoniliśmy.

- Powstańcie. Przyszliście tu ponieważ chcecie tu pracować? - spytała.

- Tak królowo.- odparłem.

- Dobrze, dzisiaj wasz dzień próbny.- odparła - Tsuyu! - Zawołała jedną z pokojówek. - Oprowadź ich i powiedz co i jak.-

Asui Tsuyu
Wiek: 17
Druga płeć: Omega
Zapach: Zielone Jabłka
Mate: nie odnaleziony
Wygląd wilka: Szary z zielonymi oczami
Rola: Pokojówka                                                                                                                                                                       Wygląd: Zielone włosy, ciemno zielone oczy

- Jasne królowo.- odparła - Chodźcie za mną.-

Tsuyu oprowadziła nas po zamku i powiedziała co i jak, poszliśmy do przebieralni po swoje uniformy, szczerze? Nie wiem czy mają tam męską wersję tego uniformu...

Jak było można się tego spodziewać NIE NIE MAJĄ MĘSKIEJ WERSJI. I tak oto musiałem ubrać sukienkę. No cóż czego się nie robi dla pięniędzy...

Poszło nam naprawdę dobrze jak na dzień próbny, widziałem że Minie podobam się w sukience. Lecz ja czułem się nie komfortowo. Gdy skończyliśmy poszliśmy do królowej, Tsuyu powiedziała jak sobie poradziliśmy. Tak naprawdę powiedziała to tak jakbyśmy nie popełnili żadnego błędu.

- Dobrze zatrudniam was.- powiedziała królowa. - Lecz musicie brać to.- pokazała tabletki na ukrycie zapachu. - Nie będziecie czuli nikogo zapachu, i nikt nie będzie czuł waszego. Prace macie normalnie w dni robocze, od poniedziałku do piątku, może czasem też w weekend.-

Zgodziliśmy się na ten układ, byliśmy szczęśliwi że królowa nas zatrudniła. Po pracy pojechaliśmy do domu, to znaczy pojechaliśmy do mieszkania Miny ponieważ chce ona na mnie przetestować sukienki. Nie chce tego lecz jak ona się uprze to nie mam nic do gadania.

Byliśmy głodni więc na początku stwierdziliśmy że zjemy coś, postawiliśmy na tosty. Gdy zjedliśmy Mina zaciągnęła mnie do garderoby, miała tam pełno ubrań i butów. Naprawdę jak ktoś może mieć aż tyle DOSŁOWNIE WSZYSTKIEGO?!

- Dobra ubierz tą sukienkę na początku.-

- Muszę?- miałem chociaż małą nadzieje że zmieni zdanie.

- Ubieraj.- okej czyli muszę ją ubrać

Pierwsza sukienka była ładna, czarna i elegancka.

( Macie zdjęcie tej sukienki)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

( Macie zdjęcie tej sukienki)

Ubrałem ją, szczerze? Myślałem że będzie gorzej, moja kobieca postura idealnie pasuje do tej sukienki. Gdy Mina mnie zobaczyła dosłownie piszczała jak ja w niej świetnie wyglądam.

Dała mi kolejną do ubrania, była niebieska, krótka i estetyczna. Naprawdę daje mi do ubrania bardzo ładnie sukienki. Ale to nie zmienia tego że nie lubię ubierać sukienek.

Mina stwierdziła że tak ładnie w niej wyglądam że zrobi mi sesje zdjęciową

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Mina stwierdziła że tak ładnie w niej wyglądam że zrobi mi sesje zdjęciową.

Dała mi kolejną, ostatnią. Która dosłownie była jak dla księżniczki, nie wiem skąd ona ją wytrzasnęła. Była ciemno zielona z złotymi akcentami dosłownie wyglądała niczym z bajki.

Gdy ją ubrałem naprawdę czułem się jak księżniczka, powinienem czuć się jak książę LECZ NO CÓŻ, ale bardzo ładnie na mnie wyglądała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy ją ubrałem naprawdę czułem się jak księżniczka, powinienem czuć się jak książę LECZ NO CÓŻ, ale bardzo ładnie na mnie wyglądała.

- Nie no Izuś oddaje ci ją.- popatrzyłem się na nią jak na debila.- Wyglądasz w niej cudnie a i tak do mnie ona nie pasuję.- powiedziała

Tutaj musiałem przyznać że naprawdę pięknie w niej wyglądałem, więc ją chętnie przyjąłem. Może się w sumie kiedyś przydać. Jeszcze nie wiem do czego, ale do czegoś na pewno.

Po tym wszystkim Mina zawiozła mnie do mieszkania, poszedłem wziąć prysznic a po prysznicu poszedłem od razu spać.

I co o tym rozdziale myślicie?

Do zobaczenia Misiaki 💋🧸

~773 słowa~

Nieoczekiwane Spotkanie -Bakudeku omegaverse-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz