Nie tylko kropki zostały połączone..... (Konopski x Wardęga)

Dubiel znów farmazoni.

—Tak jak powiedział Konopski, jesteśmy w trakcie oglądania materiału Marcina Dubiela i chcę się jak najszybciej odnieść do zarzutów, ponieważ,kurwa, nie są one okej. Zachęcam wszystkich przed wysłuchaniem mnie, o obejrzenie go i SAMEMU wyrobienie swojej opinii. W filmie moja była dziewczyna mówiła o przemocy psychicznej oraz fizycznej, na której potwierdzenie są TYLKO jej słowa. Nie ma absolutnie dowodów na cokolwiek z tego co mówi, co od razu odbiera jej autentyczność—zacząłem, spoglądając w kamerę mojego telefonu—Dowodem na przemoc definitywnie NIE jest rozbita butelka wina, kupiona na naszą 9 rocznicę. Nasz związek, owszem, przechodził wzloty i upadki, jednak oboje zawsze próbowaliśmy pracować nad tym, co wymykało się spod kontroli, jednak od jakiegoś czasu powstał między nami dystans, który skończył się, jak widać po dzisiejszym filmie Marcina, szybkim skokiem na kasę. Nie będę teraz szukał dowodów na moją niewinność, ponieważ nie ma NIC co udowadniałoby, że byłem przemocowcem i alkoholikiem. Chcę tylko zauważyć, że gdybym faktycznie napierdalał swoją dziewczynę, to nie wiem, czy byłaby ze mną w związku przez, kurwa, 12 lat. To dość dziwne. Dziwne według mnie jest również spoglądanie cały czas za kamerę. Hmmm, może coś jest czytane?
Nie obejrzałem jeszcze całego filmu, jest jeszcze, jak się domyślam, część "obronna" Marcina. Do tego także się później odniosę.—wreszcie zakończyłem swój monolog.
Konop siedział uśmiechnięty naprzeciwko mnie, z rękami dumnie założonymi na piersi.

—Błagam cię, nie spodziewałem się, że Dubiel jest aż tak zdesperowany. Albo ta twoja była. Nie lubię jej.—podsumował, patrząc na mnie.

—Mówisz, jakby twoja opinia mnie obchodziła.—przewróciłem oczami, jednocześnie uśmiechając się.
—To był jeden z najgorszych filmów jakie widziałem. A widziałem twój film o Leksiu, więc poprzeczka jest wysoko.

—Ja za to widziałem ostatni odcinek Goatsów.—odparsknął mi Mikołaj.

—Możemy wrócić do oglądania filmu Dubiela. Jestem ciekawy, jakie ma wytłumaczenie. Ciekawe, czy znowu napisane przez prawnika.—powiedziałem, klikając touchpada.

„Jak możecie się domyślać, postanowiłem odpowiedzieć na zarzuty Wardęgi w inny sposób, niż ten na Instagramie."

—Ciekawe, co mądrego powie.

„Tak, to prawda. Wysyłaliśmy ze Stuartem głupie wiadomości i filmiki do tej dziewczynki, ale nie miałem pojęcia o tym ile naprawdę ma lat. Stuart mówił mi, że ma 17! Gdybym wiedział, nigdy nie wysłałbym takich głosówek. Nie spotykałem się nigdy z osobą poniżej 15 roku życia i tak jak mówiłem, brzydzi mnie jakikolwiek stosunek z dziećmi, dlatego też odsunąłem się od Stuarta CAŁKOWICIE. Nie popieram jego działań i mam nadzieję, że z wszystkiego czego się dopuścił zostanie rozliczony."

—Kurwa karuzela śmiechu—Konopski spoglądał w ekran z otwartymi ustami.—On myśli, że ludzie są głupi? A co z „tylko ja i moja 14"—parsknął, zamykając laptopa.

Jedyną naszą reakcją publiczną, było wstawienie na relację głosówki „tylko ja i moja czternastka" i zacytowanie jego słów z odcinka.

—Dalej nie mogę uwierzyć, że ona się tak postanowiła poniżyć dla kilkunastu tysięcy złotych, bo za darmo na pewno tego nie zrobiła.—mruknął, przeglądając Twittera—Nikt nie bierze tego na poważnie. Absolutnie nikt.

—Ale będą z tego memować. Zdesperowany Dubiel bierze byłą dziewczynę Wardęgi i oboje zaczynają pierdolić takie farmazony, że tego nie da się słuchać.—przewrócił oczami, po czym wstał i złapał za kluczyki od samochodu—Zbieraj się.—rzucił, puszczając mi oczko.

—Boże Mikołaj, co ty chcesz robić. Nie mam dziś już na ni-

—Skończ biadolić, tylko wstawaj.

Chwilę później znajdowaliśmy się w samochodzie.
—Potrzebujemy odskoczni, Sylwek. Postanowiłem nam ją zapewnić.—oznajmił, wkładając kluczyki do stacyjki.
Jechaliśmy z pół godziny, aż do momentu gdy wyłoniła się przed nami tabliczka z napisem;
OCEANARIUM.

//czyżby szykowała się pierwsza randka?🤔

przepraszam, że taki krótki, ale stwierdziłam, że chcę wrzucić ten rozdział jeszcze dzisiaj🫶🏻