Zawsze będę cię kochał Natalia i Marek

Rozdział 28

       Prov Natalia
Od tego wszystkiego minęły 3 miesiące. Wczoraj dopiero wróciłam do domu z naszym synkiem. Byłam szczęśliwa że wkoncu jestem mamą.
Z Markiem też jestem szczęśliwa. Chociaż wkurza mnie jak zawsze ale go kocham. Kiedy karmiłam Stasia pojawił się Marek.
- Cześć moje kochane osoby.
- Hejka kochanie.
- Chciałem porozmawiać z tobą.
- Dobrze.
* daje synka Igorowi żeby się pobawili*
- O co chodzi Marek?
- Tak się zastanawiam kiedy chcesz wrócić do pracy.
- Myślałam o tym i na ten moment nie chcę wracać. Wrócę jak synek będzie trochę duży.
- Rozumiem szkoda bo tęsknię za tobą w pracy.
- O wow korwicki tęskni za mną. A mówiłeś że będzie fajnie bez mnie.
- Tak myślałem ale tęsknię za tobą.
- Możemy wkoncu zająć się sprawą Nowaka. Spróbuj znaleźć jakiś punkt zaczepienia.
- Dobrze mogę coś poszukać.
*Tym samym czasie przyszedł sms od prywatnego numeru*
*Czyta
- Widać że twój ukochany nie jest taki święty.
*Widać zdjęcie Marka z kobietą*
*Płacze Natalia*
- Co to ma być Marek
- O co chodzi ci.
- Ty się jeszcze pytasz?!
- Tak bo nie wiem.
- Nie wiesz mi się wydaje że ty dobrze wiesz oco chodzi!
- Nic nie zrobiłem. Powiedz o co chodzi.
- Nic a to
*Pokazuje zdjęcia*
- To fotoshop nie zdradziłem cię.
- Nie wierzę ci.
- Ja nie znam tej kobiety. Ktoś mnie wrabia.
- Ja nie wiem co mam zrobić. Muszę się przejść.
- Uważaj na siebie.
- Dobrze.
*Wychodzi*
     
           Prov Marek
Nie wiem kto mógł wysłać tę zdjęcia ale nie zdradziłem Natalię. Kocham ją bardzo. Jeżeli to koniec życia to wolę się wyprowadzić albo zabić się.
*  pakuje się i żegna się z dziećmi*
- Zaopiekujcie się mamą. Mam nadzieję że wszystko się wyjaśni.
- Dobrze będziemy tęsknić za tobą.
- Ja też.
*Wychodzi*
   
       Prov Natalia
Musiała wszystko przemyśleć więc poszłam do Matyldy.
* u Matyldy*.
*Otwiera drzwi*
- Hej siostra.
- Hej
- Coś się stało znowu kłótnia z mężem?
- Gorzej
- Zdrada.
- Tak
- Myślę że by tego nie zrobił. Widać że kocha cię szaleńczo.
- Sama nie wiem.
- Chcesz mu wybaczyć?
- Nie wiem