Rozdział 25

168 3 0
                                    

             Prov Natalia
Minął miesiąc od tego dnia kiedy zostałam narzeczoną Marka. Byłam szczęśliwa że mam cudowną rodzinę której nigdy nie miałam. Kiedy byłam mała to w moim domu była przemoc domowa i psychiczna.  Codziennie mój ojciec kłócił się z moją mamą. A później wyzywał się na mnie. A Matyldę uważał za lepszą córkę. Miałam jej to za złe. Cały czas próbowałam zwrócić na siebie uwagę.
To na przykład krzykiem albo bójką z Matyldą. Na szczęście wybaczyła mi to i pomagała żebym wszystko skończyło się dobrze. Jestem wdzięczna jej za to. To dzięki Matyldzie poszłam do psychologa.  Najgorsze było jak zaczęłam dorastać. Miałam 12 lat przyszedłem z szkoły smutna bo dostałam jedynkę. Wiedziałem że ojciec będzie zły. Wszedłam do środka wtedy zobaczyłam jak ojciec znęca się nad moją mamą. Kazałam Matyldzie uciekać do sąsiadów a ja postanowiłam pomóc mamie wtedy dostałam kilka razy w twarz.
Na szczęście przemoc domowa skończyła się jak miałam 15 lat. Wtedy moja mama wzięła rozwód i wyprowadziła się. Teraz jest szczęśliwa z Jackiem. Jacek to fajny facet niż mój ojciec. Ciekawie co się z nim dzieje.

Tydzień później byliśmy już w Polsce. Ja dopiero za kilka tygodni mam iść na urlop macierzyński. Więc postanowiłam że jeszcze będę jeździć na patrole ale nie będę biegać i brać udziału w akcjach dla dobra mojego i dziecka. Dziś też mieliśmy porozmawiać z Szulcem sprawię zabójstwa tego dziennikarza.
Patrol przebiegał dobrze. Nagle do pokoju wszedł Jacek.
- Mam dla was wezwanie do pobicia na Torowej 6. Jakiś facet został pobity.
- Okej już jedziemy.
Kiedy byliśmy na miejscu nagle zrobiło mi się słabo jak zobaczyłam że to jest mój ojciec.

         Prov Marek
Martwiłem się o Natalie nagle zrobiło jej się słabo może przez ciążę. Mówiłem jej żeby nie pracowała jeszcze. A ona i tak swoję.
- Kochanie co się dzieje?
- To jest mój ojciec.

Zawsze będę cię kochał  Natalia i Marek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz