[1] deal?

631 46 220
                                    

Popularność.

Coś, o czym marzyłem już od bardzo dawna.

Już za dziecka chciałem być w centrum uwagi.

I naturalnie w niej byłem.

Zdjęcia, filmiki, strony internetowe.

To wszystko należało do mnie.

Zawsze w centrum.

Jednak nigdy nie na tyle, by być popularnym wśród innych dzieci.

Dlaczego?

Dlaczego nie mogę być tym, który jest w świetle reflektorów?

Przedszkole, podstawówka i liceum.

Na wszystkich etapach próbowałem coś zrobić, by zaistnieć.

Oczywiście z marnym skutkiem.

W połowie podstawówki doszły kompleksy.

Próbowałem wszystkiego, by wpasować się w standardy piękna Korei.

Zaczynając od makijażu, kończąc na ekstremalnych głodówkach, byleby jak najszybciej zejść do upragnionej wagi.

Pomimo tak ciężkiej drogi jaką przeszedłem, nadal byłem zwykłym, szarym uczniem.

Nikim.

I choć ciężko mi to przyznać, to nawet teraz nic się nie zmieniło.

Jestem w 2 klasie liceum i nadal nic nie osiągnąłem.

I to nie byle jakiego liceum.

Decelis Academy, czyli najpopularniejsze prywatne liceum na terenie stolicy Korei Południowej.

Będąc jedną z tysiąca mrówek tej szkoły, jesteś uważany za pasożyta.

Jednego z wielu takich samych jak ty.

Można powiedzieć, że jesteś najgorszy z warstwy społecznej szkoły.

I mimo jakiś zasięgów na Instagramie, to nadal nie to, co osiągają snoby.

Czyli obrzydliwie popularni i bogaci nastolatkowie.

Rządzą tą szkołą.

Zawsze mają największe prawo i najwięcej do powiedzenia.

Równouprawnienie nie istnieją.

Albo jest się kimś, albo nikim.

A ja, zamierzam być kimś.

Jeszcze mam szansę zaistnieć.

Nie zamierzam siedzieć bezczynnie, kiedy nadarza mi się taka okazja.

Mój plan jest banalnie prosty.

Jednocześnie wiem, że są bardzo duże szanse niewypału.

A jaki jest mój plan?

Nishimura Riki.

I każdy, kto chodzi do tej szkoły, doskonale wie o kim mówię i na pewno byłby w stanie napisać porządną rozprawkę na jego temat, chodząc do tej szkoły zaledwie miesiąc.

Najpopularniejszy chłopak całej szkoły, chodzący klasę wyżej.

Jeśli musiałbym opisać go dwoma słowami, to powiedziałbym, że to typowy ,, bad boy."

Flirtuje z każdą dziewczyną jaką popadnie, dając im żmudne nadzieje na związek.

Choć u niego stała relacja to coś, o czym nie ma pojęcia.

Jeśli już jest z kimś, to jest to kwestia max tygodnia i już z nią zrywa, szukając innej, naiwnej laski, która pójdzie za jego flirtem i ulegnie mu.

fake dating | sunkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz