C H A P T E R O N E

420 19 21
                                    

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi ;)

Od kiedy tylko pamiętałaś twoją największą zmorą była szkoła. Nigdy nie czułaś się bezpiecznie w murach szkolnych. Trauma, jaka cię spotkała nasilała się coraz bardziej, ale dzięki swoim przyjaciołom, zachowałaś balans.

Myślałaś, że wylądujesz w szpitalu psychiatrycznym na jakiś lekach. To były ciężkie lata, dlatego cieszyłaś się, że w końcu wydostaniesz się z tego zakładu.
Liczyłaś na to, że w liceum będzie lepiej. Przynajmniej nie spotkasz połowy nauczycieli, którzy narobili ci traum.

Rozczarowanie.

Było jeszcze gorzej.
Nie tylko pogorszył się twój stan psychiczny, ale też fizyczny.

Twoje problemy z sercem nie były już tylko małymi zmartwieniami. Przerodziły się w jakieś chore palpitacje serca oraz dziwne ataki. Mdlałaś a co najgorsze - dostawałaś dużo ataków paniki, które niekiedy przerodziły się w furię oraz histerię. Oczywiście niespotrzerzenie. Chodziłaś wtedy do łazienki i zamykałaś się w kabinie. A wszystkie emocje z ciebie uchodziły.
Wtedy udałaś się do specjalisty, który przepisał ci tabletki.
Po nich czułaś się w miarę lepiej.

Jednak nie dzisiaj.

Dzisiaj po prostu czułaś się fatalnie.

Tabletki na serce oraz uspokojenie nic nie dawały. Ba, nawet czułaś się gorzej.
Zauważyła to nawet twoja przyjaciółka Cara, kiedy obie przed klasą powtarzaliście sobie na sprawdzian.

- Wszystko dobrze, [T.I]?

- Tak, dlaczego pytasz?

- Wyglądasz dzisiaj...trochę inaczej.

- Co masz na myśli? Mów.

- Dobra, nie będę owijać w bawełnę. Wyglądasz źle.

- Nie miałam czasu rano się ogarniać. Powtarzałam sobie materiał.

- Nie chodzi mi tutaj o twój wygląd, do cholery. Wyglądasz jakbyś miała zaraz zejść na zawał, wiesz o tym?

- Cóż, dzisiaj nie czuję się najlepiej, że tak to ujmę.

- Brałaś tabletki, prawda?

- Oczywiście, że tak. Nigdy ich nie zapominam.

- To dobrze. Może dzisiaj masz większy stres. Ale żebyś się przejmowała zwykłym, nic nie wnoszącym do twojego życia sprawdzianem z biologii?

Flawless | Jujutsu Kaisen STORYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz