Z góry przepraszam za błędy ortograficzne, literówki czy korektę. Nie zwracajcie uwagi ;)
Piekło to miejsce, gdzie wszyscy tam trafimy.
HBiałowłosy chłopak przyciągnął cię jeszcze mocniej do pocałunku, łapiąc za twoje policzki. Położyłaś swoje dłonie na jego ciepłym torsie, którego było trochę widać z powodu lekko rozpiętej koszuli. Ręcę chłopaka zjechały tusz na linię bioder, które delikatnie ścisnął. Oddałaś się chwili. Chciałaś, aby trwała ona znacznie dłużej.
***
W końcu do niczego nie doszło między wami, jednak leżałaś obok niego z lekko podwiniętą sukienką. Nie przejmowałaś się tym, pewnie to było też spowodane z tego, że byłaś zmęczona i nawet nie chciało ci się jej poprawiać.
- Lepiej się czujesz?.- zapytał, jeżdząc palcami po twoim udzie.
- Zdecydowanie lepiej.- powiedziałaś cicho.- Ale jestem strasznie zmęczona.
- Dlatego powinienem chyba się zbierać.- uśmiechnął się, wstając powoli z łóżka.
- Już idziesz?- Niestety. Wiesz, że dzisiaj jest szkoła, prawda?
- Zapomniałam.- mruknęłaś.- Tak bardzo nie chce do niej iść.
- Zalecam jednak przyjść, bo nie będziesz później w stanie nadgonić materiału.- uśmiechnął się, zabierając marynarkę z krzesła. Kucnął przy tobie i pocałował cię w czoło.- Do zobaczenia, [T.I].
- Do zobaczenia, Gojo.- uśmiechnęłaś się i odprowadziłaś go wzrokiem.
Kiedy ysłyszałaś zamykanie drzwi na zapasowy klucz, który znajdował się pod wycieraczką odetchnęłaś z ulgą i zasnęłaś na kilka godzin.
***
- Dzisiaj jest jakiś dziwny dzień.- powiedziała Cara zerkając na ludzi ze szkoły.- Szczególnie klasa 3-D.
- Słyszałam, że mieli dość trudny sprawdzian z matmy.- zaczęłaś.- Nauczycielka mocno się wkurzyła na nich.
- Niezapowiedziany sprawdzian z matmy, bo baba ma zły dzień? Uważam, że jest to idealna motywacja do nauki.- sarknęła, podnosząc kciuk do góry.
- Też uważam, że ta motywacja się sprawdza.- zaśmiałaś się.
- Ej tak wogóle to zauważyłaś, że ta laska od jakiś kilku minut dziwnie się na nas patrzy?.- Cara wskazała przed siebie.
Spojrzałaś za siebie, napotkając dziwne, nerwowe spojrzenie uczennicy. Poczułaś się dziwnie.
- Zaraz ją wyjaśnię, bo gapi się zdecydowanie za długo.- powiedziała twoja przyjaciółka.
-Spokojnie.- powstrzymałaś ją.- Chodźmy do klasy.
Reszta lekcji minęła dość szybko. Jednak nadal w głowie miałaś minę tamtej dziewczyny, która patrzyła się na ciebie jakby miała ochotę cię zabić. To było...dość niezręczne.
***
- Jeszcze tylko jutro i weekend!.- krzyknęła radośnie Cara wbiegając do twojego domu.
- No nareszcie!.- powiedziałaś, rzucając torbę w kąt i siadając na kanapie.- Może zamawiamy pizzę?
- A nie masz dzisiaj korków?
- Nie, nie dzisiaj. Dopiero jutro.
- W takim razie dzwonię.- wyciągnęła telefon z kieszeni i wybrała numer ze strony.
Ty natomiast wyciągnęłaś telefon, aby sprawdzić resztę powiadomień, które od godziny do ciebie przybyły.
Zdziwiłaś się, widząc wiadomość od jakiejś dziwny.Od: Sienna
Hej, może mnie nie kojarzysz, ale dzisiaj w szkole się na ciebie patrzyłam. Pewnie byłaś zdziwiona dlaczego, ale...chciałabym ci tylko coś powiedzieć. Odpuść sobie Gojo, on jest już zajęty.Gula podeszła ci do gardła i miałaś wrażenie, że uszło z ciebie jakaś cząstka szczęścia. I kiedy miałaś odpisywać na jej wiadomość, ona wysłała zdjęcie.
Zdjęcie, które przedstawiały ją i Gojo, kiedy dziewczyna siedziała na biurku, a on ją całował.
Opuściłaś telefon, a twoje oczy momentalnie się zszkliły. Całe szczęście, że pizza już jedzie, mogłaś utopić swoje smutki w jedzeniu oraz jakimś alkoholu.
Mam nadzieję, że rozdział wam się podobał!❤
Miłego dnia/nocy!❤
CZYTASZ
Flawless | Jujutsu Kaisen STORY
Fanfiction#1 CZĘŚĆ DYLOGII AFFECTION Życie szkolne nigdy nie było dla ciebie łatwe. Trauma pozostała, a ty ucierpiałaś, nie tylko psychicznie. Pewnego dnia w twojej szkole zostaję zatrudniony nowy nauczyciel, który okazuje się twoim korepetytorem z matematyki...