Prolog

24 1 0
                                    


W tamtym momencie wszystko się skończyło, a zarazem wszystko zaczęło. Było to lato 2022 roku, a młoda, niedoświadczona Eloise była świeżą absolwentką kryminologii.

Popatrzyła ostatni raz na swój oprawiony dyplom i powoli schowała go do pudełka. Przymknęła karton, który następnie ostrożnie zabezpieczyła.

Jej wzrok powędrował dalej, w kierunku swojej siostry. Lexi była niską blondynką o niebieskich oczach, w przeciwieństwie do swojej siostry, która była wysoką brunetką o zielonych oczach. Każda z dziewczyn wdała się w konkretnego rodzica.

Eloise podeszła do Lexi i położyła swoją dłoń na jej ramieniu.

-Nigdzie nie odchodzę, spokojnie – zapewniła ciepło. – Już niedługo i ty do mnie dołączysz.

To była prawda, Lexi była rok niżej od swojej siostry, więc w następnym roku kończyłaby studia. Dopiero wtedy mogłaby dołączyć do swojej siostry, która już od jutra będzie stacjonować w innym mieście. Eloise wyjeżdżała do pracy, po skończonych studiach w końcu załapała się na praktyki do White Raven Agency, największej agencji detektywistycznej w kraju.

Nowa siedziba Eloise mieściła się kilkaset kilometrów od mieszkania, które dzieliła z Lexi, jednak była gotowa to zrobić. Była gotowa, by spełniać marzenia.

-Będę do ciebie przyjeżdżać wtedy, kiedy tylko będę mogła – obiecała siostrze Eloise zdejmując z jej barku swoją dłoń. – Wkrótce znowu będziemy razem.

Wtedy po ostatnie pudło wszedł chłopak z ekipy przeprowadzkowej i nastał czas pożegnania.

-Pani Swan, musimy wychodzić – stwierdził wysoki brunet.

-Już wychodzę, pożegnam się jedynie z siostrą – odpowiedziała z uśmiechem , który praktycznie nigdy nie schodził jej z twarzy.

Eloise odwróciła się w kierunku młodszej siostry, która wpatrywała się w nią ze szklistymi oczami.

-Lexi, spokojnie – powiedziała spokojnie, wciąż z promieniującym uśmiechem. – Nigdy się nie rozstaniemy na dobre, rozumiesz?

Lexi jedynie pokiwała głową i wtuliła głowę w piersi siostry. Po kilku długich sekundach podniosła głowę.

-Tak bardzo nie chcę, żebyś odchodziła – odezwał się cichutki głosik.

-Ja tego też nie chce Lexi, bardzo – odpowiedziała Eloise głaszcząc siostrę po jej gęstych, blond włosach. – Do zobaczenia, siostrzyczko.

-Do zobaczenia – powiedziała wciąż cichym i emocjonalnym głosem Lexi.

W tym momencie Eloise chwyciła za swoje torby z najpotrzebniejszymi rzeczami i wyszła z mieszkania.

In black suitsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz